Polacy złożyli w zeszłym roku ponad 270 tys. wniosków o zawieszenie działalności. Bankructwa w 2022 roku obawia się co piąta firma

Justyna Madan
Opracowanie:
Co piąta firma obawia się w tym roku bankructwa
Co piąta firma obawia się w tym roku bankructwa 123rf
Jak wynika z badań przeprowadzonych na zlecenie Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor – bankructwa w 2022 roku obawia się co piąta firma. „Są to najczęściej mikro i mali przedsiębiorcy z branży budowlanej, usług i transportu” – czytamy w raporcie. Blisko upadłości w zeszłym roku było ponad 7 proc. firm z sektora małych i średnich przedsiębiorstw. Złożono ponad 270 tys. wniosków o zawieszenie działalności gospodarczej.

Centralna Ewidencja i Informacja o Działalności Gospodarczej (CEIDG) podała, że w 2021 roku w całej Polsce złożono prawie 274 tys. wniosków dotyczących zawieszenia jednoosobowych firm. To o ok. 8 tys. mniej niż rok wcześniej.

W tym roku czarnego scenariusza obawia się niemal co piąty biznes, przede wszystkim firmy mikro i małe, zatrudniające do 49 osób. Najczęściej są to reprezentanci budownictwa, usług i transportu, podczas gdy w zeszłym roku o przyszłość najbardziej drżał przemysł – wynika z badań przeprowadzonych na zlecenie Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor.

Bankructwo przez zmiany podatkowe i inflację?

Zmiany prawno-podatkowe, inflacja i spadek popytu znajdują się wśród głównych przyczyn kłopotów jakie wymieniają przedsiębiorcy. Jak podaje BIG InfoMonitor, w tym roku upadłości czy konieczności zakończenia działalności obawia się 32 proc. firm budowlanych.

Drożeją materiały budowlane, brakuje rąk do pracy, a rynek kontraktów nie jest równie obfity dla firm o różnej specjalizacji. Znów zaczęły pogłębiać się problemy zatorów płatniczych – informuje Sławomir Grzelczak, prezes BIG InfoMonitor.

Rok 2021 zakończył się największą od blisko dwóch dekad liczbą bankructw i upadłości. Jak podaje Dun&Bradstreet, w 2021 roku w sądach gospodarczych ogłoszono 939 upadłości i restrukturyzacji polskich firm, o blisko 6 proc. więcej niż w 2020 r. Należy też dodać przypadki pozasądowego uproszczonego postępowania o zatwierdzenie układu, z którego skorzystało 1197 podmiotów. Wraz z sądowymi upadłościami i restrukturyzacjami daje to o 71 proc. niewypłacalnych przedsiębiorstw więcej niż rok wcześniej.

Jakie branże najbardziej obawiają się bankructwa?

Największą liczbę niewypłacalności na koniec minionego roku odnotowano w sektorze szeroko rozumianych usług. Łącznie upadłość ogłosiło tu 560 firm, co w porównaniu do roku poprzedniego stanowi wzrost o blisko 75 proc. Niewiele lepiej było w handlu. Zarówno tym detalicznym jak i hurtowym. Łącznie na koniec 2021 roku niewypłacalność dotknęła, przy ponad 50 proc. wzroście rok do roku, nieco ponad 400 podmiotów – podaje BIG InfoMonitor.

W okresie od listopada 2020 r. do listopada 2021 r. zaległości budownictwa wobec dostawców i banków podwyższyły się o niemal 16 proc., do 6,06 mld zł i to w warunkach, gdy dla wszystkich branż zmiana ta wyniosła 11 proc. - wynika z danych Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor oraz bazy informacji kredytowych BIK.

Po budownictwie, najwięcej strachu przed upadłością w 2022 r. widać w branży usługowej (28 proc.), a następnie transportowej (24 proc.). Nieco pewniej czuje się natomiast handel, choć i tu o ryzyku bankructwa czy zawieszenia działalności wspomina 17 proc. ankietowanych i przemysł, gdzie o lęku przed upadłością mówi „tylko” 9 proc. przedsiębiorstw.

W prognozach MŚP dotyczących upadłości, w stosunku do 2020 r. nie zmienił się fakt, że o przyszłość najbardziej drżą mikro i małe firmy, zatrudniające nie więcej niż 49 osób. Średnie przedsiębiorstwa, z załogą od 50 do 249 pracowników, niemal nie biorą pod uwagę ewentualności bankructwa (jedynie 2 proc. wskazań, przed rokiem 1 proc.).

Dlaczego firmy bankrutują?

Co może spowodować, że firma w tym roku stanie na krawędzi? Zdaniem niemal połowy ankietowanych przedsiębiorstw (45 proc.) przede wszystkim zmiany prawno-podatkowe. Na kolejnych miejscach, prawie jedna trzecia ankietowanych podmiotów wymienia spadek popytu, a niemal 30 proc. – inflację.

Trzecią grupę potencjalnych przyczyn upadłości stanowią problemy ze znalezieniem pracowników, wzrost kosztów i kłopoty z utrzymaniem płynności finansowej, od 10 do 13 proc. wskazań. Sama pandemia i lockdowny to ewentualny przyczynek do likwidacji firmy według zaledwie 2 proc. firm.

Firmy budowalne uważają, że w tarapaty mogą je wpędzić w pierwszej kolejności zmiany prawno-podatkowe (53 proc), a następnie inflacja (35 proc.) i brak terminowych płatności od zleceniodawców (23 proc.). Handel mówi głównie o inflacji (50 proc.) i rosnących kosztach (25 proc.), natomiast dla odmiany przemysł źródła obaw upatruje w spadku popytu (50 proc.) i braku pracowników (42 proc.).

Choć wiele wskazuje na to, że pandemię udało się w pewnym zakresie oswoić, a wzrost gospodarczy z jakim w tych okolicznościach mamy do czynienia dla wielu jest pozytywnym zaskoczeniem, to nie ma wątpliwości, że rok 2022 przyniesie przedsiębiorcom masę wyzwań i nie będzie należał do najłatwiejszych – mówi Sławomir Grzelczak.

Badanie zrealizował Instytut Keralla Research 1-22 grudnia 2021 r. wśród 5000 mikro, małych i średnich firm za pomocą wywiadów telefonicznych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Cash making home based job to earns more than $15k per month staying at home with your family. previous month my online earnings was $17396 and i am doing this job just for 2 hrs a day on my laptop. very simple and very easy work just like copy and paste things online. everybody can get this and start making extra cash online just by follow instructions on this website.

HERE -------->>  Www.richnow1.com۵  

The Word (" ۵ ") is not with web address...
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu