Kiedy DNB Bank Polska zapytał przedsiębiorców na początku tego roku o ich ocenę perspektyw gospodarczych na najbliższą przyszłość, zdania były podzielone. Połowa spodziewała się w tym roku zagrożeń, zaś reszta przewidywała, że sytuacja zmieni się na lepsze bądź nie zmieni się wcale. Deklarowali oni również zwiększenie nakładów inwestycyjnych oraz podniesienie poziomu zatrudnienia.
Dane z „Szybkiego Monitoringu NBP” za II kwartał br. pokazują, że rację mieli umiarkowani optymiści. Pomimo dynamicznego wzrostu gospodarczego, dobrych wyników sprzedażowych i rosnących obrotów firm, ich przeciętna rentowność obniża się – wynika z badań NBP. Sprawdziły się też prognozy ekspertów DNB i Deloitte wyrażone w raporcie „Kierunki 2017. Negatywne szoki gospodarcze. Stress–testy polskiej gospodarki w 2017 roku”. Coraz silniej odczuwalne będą koszty związane z polityką zatrudnienia. Według przedsiębiorców badanych przez NBP, przy obecnym poziomie płac, coraz bardziej dotkliwy staje się niedobór kadr. Zjawisko to będzie się pogłębiać.