Polska dąży do opóźnienia rozszerzenia ETS2 o trzy lata. Potrzeba więcej czasu

Eryk Kołodziejek
Polska proponuje, aby w okresie trzech lat odroczenia Fundusz był finansowany z alternatywnych źródeł.
Polska proponuje, aby w okresie trzech lat odroczenia Fundusz był finansowany z alternatywnych źródeł. Adam Jankowski
Polska planuje przesunięcie wprowadzenia rozszerzonego systemu handlu emisjami ETS, który obejmowałby transport i budownictwo, o trzy lata. Pomimo tego opóźnienia, Społeczny Fundusz Klimatyczny miałby ruszyć zgodnie z planem, wspierając m.in. termomodernizację budynków.

Nowy system ETS od 2027 roku

Unia Europejska planuje wprowadzenie nowego, rozszerzonego systemu handlu emisjami ETS od 2027 roku. System ten miałby objąć sektory takie jak transport i budownictwo, co budzi obawy w niektórych krajach członkowskich. Obawy te dotyczą głównie potencjalnych dodatkowych kosztów związanych z ogrzewaniem i paliwami.

Premier Czech, Petr Fiala, ogłosił, że jego kraj będzie dążył do odroczenia włączenia transportu i budownictwa do systemu ETS o rok. Tymczasem Polska poszła o krok dalej, proponując przesunięcie terminu o trzy lata, do 2030 roku. Polska chce, aby Społeczny Fundusz Klimatyczny zaczął działać już w 2027 roku, zgodnie z pierwotnym planem, wspierając obywateli i firmy najbardziej dotknięte rozszerzeniem ETS.

Finansowanie Społecznego Funduszu Klimatycznego

Fundusz ten ma być zasilany ze sprzedaży uprawnień wystawianych na aukcje. Polska proponuje, aby w okresie trzech lat odroczenia Fundusz był finansowany z alternatywnych źródeł, takich jak pożyczki z Europejskiego Banku Inwestycyjnego. W tym czasie beneficjenci mogliby inwestować w ocieplanie budynków i dekarbonizację transportu.

Strefa Ekologii - artykuły

"Chodzi o to, żeby dać czas na dodatkowe złagodzenie presji cenowej" - wyjaśniło źródło unijne w Brukseli. Dyrektywa dotycząca systemu ETS przewiduje możliwość rocznego opóźnienia, jeśli średnia cena gazu w pierwszym półroczu 2026 roku będzie wyższa niż w lutym i marcu 2022 roku, lub jeśli cena ropy będzie dwukrotnie wyższa od średniej z poprzednich pięciu lat. Jednak powrót do cen z czasów kryzysu po rosyjskiej napaści na Ukrainę w 2022 roku jest mało prawdopodobny.

Możliwość zmiany dyrektywy na przykładzie

Każda zmiana w systemie ETS wymagałaby nowelizacji obowiązującej dyrektywy. "Taką nowelizację można przeprowadzić - podobnie jak ostatnio zrobiono z deforestacją - w błyskawicznym tempie" - zasugerował rozmówca. Przykładem jest rozporządzenie dotyczące wylesiania, które miało wejść w życie od 1 stycznia 2025 roku, nakładając na importerów i producentów obowiązek przedstawienia dowodów, że ich produkty nie pochodzą z terenów wylesionych.

Komisja Europejska zaproponowała zmianę w październiku bieżącego roku, a już w listopadzie została ona przegłosowana przez Parlament Europejski i kraje członkowskie w Radzie UE. Dzięki tej zmianie przepisy będą stosowane najwcześniej od początku 2026 roku, dając więcej czasu na dostosowanie się do nowych wymogów, zwłaszcza dla mikro- i małych przedsiębiorstw.

Źródło: PAP

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu