Nowy system ETS od 2027 roku
Unia Europejska planuje wprowadzenie nowego, rozszerzonego systemu handlu emisjami ETS od 2027 roku. System ten miałby objąć sektory takie jak transport i budownictwo, co budzi obawy w niektórych krajach członkowskich. Obawy te dotyczą głównie potencjalnych dodatkowych kosztów związanych z ogrzewaniem i paliwami.
Premier Czech, Petr Fiala, ogłosił, że jego kraj będzie dążył do odroczenia włączenia transportu i budownictwa do systemu ETS o rok. Tymczasem Polska poszła o krok dalej, proponując przesunięcie terminu o trzy lata, do 2030 roku. Polska chce, aby Społeczny Fundusz Klimatyczny zaczął działać już w 2027 roku, zgodnie z pierwotnym planem, wspierając obywateli i firmy najbardziej dotknięte rozszerzeniem ETS.
Finansowanie Społecznego Funduszu Klimatycznego
Fundusz ten ma być zasilany ze sprzedaży uprawnień wystawianych na aukcje. Polska proponuje, aby w okresie trzech lat odroczenia Fundusz był finansowany z alternatywnych źródeł, takich jak pożyczki z Europejskiego Banku Inwestycyjnego. W tym czasie beneficjenci mogliby inwestować w ocieplanie budynków i dekarbonizację transportu.
"Chodzi o to, żeby dać czas na dodatkowe złagodzenie presji cenowej" - wyjaśniło źródło unijne w Brukseli. Dyrektywa dotycząca systemu ETS przewiduje możliwość rocznego opóźnienia, jeśli średnia cena gazu w pierwszym półroczu 2026 roku będzie wyższa niż w lutym i marcu 2022 roku, lub jeśli cena ropy będzie dwukrotnie wyższa od średniej z poprzednich pięciu lat. Jednak powrót do cen z czasów kryzysu po rosyjskiej napaści na Ukrainę w 2022 roku jest mało prawdopodobny.
Możliwość zmiany dyrektywy na przykładzie
Każda zmiana w systemie ETS wymagałaby nowelizacji obowiązującej dyrektywy. "Taką nowelizację można przeprowadzić - podobnie jak ostatnio zrobiono z deforestacją - w błyskawicznym tempie" - zasugerował rozmówca. Przykładem jest rozporządzenie dotyczące wylesiania, które miało wejść w życie od 1 stycznia 2025 roku, nakładając na importerów i producentów obowiązek przedstawienia dowodów, że ich produkty nie pochodzą z terenów wylesionych.
Komisja Europejska zaproponowała zmianę w październiku bieżącego roku, a już w listopadzie została ona przegłosowana przez Parlament Europejski i kraje członkowskie w Radzie UE. Dzięki tej zmianie przepisy będą stosowane najwcześniej od początku 2026 roku, dając więcej czasu na dostosowanie się do nowych wymogów, zwłaszcza dla mikro- i małych przedsiębiorstw.
Źródło: PAP
