Spis treści
Wczoraj premier Donald Tusk i minister finansów Andrzej Domański przedstawili zarys programu gospodarczego na najbliższe 5-7 lat.
Najwięcej uwagi skupiają oczywiście inwestycje i są ku temu dobre powody. Od dłuższego czasu jesteśmy w tej kwestii optymistami (zakładamy wyższy niż konsensus wzrost inwestycji) i optymizm ten dotyczy nie tylko 2025 r., ale również kolejnych lat – czytamy w raporcie Pekao.
Ekonomiści wielkie kwoty inwestycji mieli już wcześniej ujęte w swoich prognozach
Według nich z uwagi na konieczność realizacji przedsięwzięć o charakterze transformacyjnym i cywilizacyjnym, nakłady inwestycyjne będą w kolejnych pięciu latach wyższe nawet o ponad 100 mld zł od poziomów „normalnych”.
Paradoksalnie, najmniej interesująca jest największa z podanych wczoraj kwot. 650-700 mld zł inwestycji w 2025 r. nie jest dużą liczbą. Zakładamy bowiem, że w 2025 r. inwestycje wzrosną w cenach stałych o 8,6 proc. i wyniosą nieco ponad 700 mld zł. Spoglądając szerzej, komponent inwestycyjny programu w znakomitej większości zakładaliśmy już wcześniej w prognozach. Nie jest to więc powód do rewizji prognoz – podkreślają ekonomiści z Pekao.
Deregulacje są potrzebne, ale ich efekt jest długoterminowy
Ich zdaniem korzyści z deregulacji są z założenia średnio- i długoterminowe i bardzo trudne do skwantyfikowania.
Generalnie jednak należy o nich myśleć jako o kropli drążącej skałę, tj. działaniach podnoszących tempo wzrostu gospodarczego w niewielkiej skali, ale na wiele lat. Z kolei działania dotyczące rynku kapitałowego mają zdaniem MF uruchomić ok. 10 mld zł rocznie na inwestycje. O roli rynku kapitałowego i jego bolączkach pisaliśmy w zeszłym roku szerzej w naszym raporcie o konkurencyjności i uważamy ten temat za ważny, potrzebny i istotny dla budowania podstaw długoterminowego wzrostu gospodarczego. Działania w tym obszarze mają być uszczegółowione w tematycznej strategii rozwoju rynku kapitałowego – czytamy także.
Zdaniem ekonomistów z Pekao swoistą forpocztą deregulacji mogą okazać się zmiany w przepisach podatkowych, które zapowiedział wczoraj szef resortu finansów. Ich realizacja leży bowiem całkowicie w gestii rządu, który może je swobodnie zrealizować w dogodnym dla siebie terminie.
Bank Pekao wspomina o takich uproszczeniach dla przedsiębiorców jak ograniczenie obowiązku raportowania o schematach podatkowych (MDR) o 70 proc., ulgi w obowiązku raportowania strategii podatkowych, powiększenie podmiotowego zwolnienia z VAT do 240 tys. zł – obecny limit zwolnienia wynosi 200 tys. zł.
