Zobacz rozmowę wideo Strefy Biznesu: Polska turystyka może dorównać Chorwacji
- Polska ma świetną infrastrukturę, porównywalną z najlepszymi na świecie.
- Bolączki polskiej branży turystycznej to brak promocji i synergii.
- Przede wszystkim potrzebujemy strategicznego zarządzania i działań, które uczestnicy debaty nazwali „dyplomacją turystyczną”. Powinny się tym zająć specjalistyczne organizacje, które już działają, lecz brak im odpowiednich środków i koordynacji.
- Polskę trzeba promować, a wyróżnić się może różnymi rodzajami turystyki, jak między innymi biznesowa, kulinarna czy wiejska, w tym agroturystyka.
- Przeważająca większość turystycznej infrastruktury województwa dolnośląskiego nie ucierpiała w powodzi i czeka na turystów.
Brakuje nam synergii
Turyści z zagranicy coraz chętniej odwiedzają Polskę. Jednak ciągle jeszcze jesteśmy krajem nieodkrytym, a zmiany następują powoli. Choć nasza promocja działa nieźle, to jeszcze nie przynosi pożądanych efektów. Potrzebujemy synergii i strategicznych działań.
– Jest bardzo wiele podmiotów, które prowadzą promocję turystyczną, niestety często się wzajemnie „nie widzą”. Ten brak współpracy powoduje niedoinformowanie – mówi Jakub Feiga, dyrektor biura Zarządu Dolnośląskiej Organizacji Turystycznej.
Nie wierzmy stereotypom
Nadal powtarzają się opinie, że Polacy wolą wyjazdy zagraniczne, ale dane pokazują co innego. 60% Polaków spędza wakacje w kraju. Tyle samo dzieli urlop na zagraniczny i krajowy. Zmieniają się nasze przyzwyczajenia. Nie spędzamy już dwutygodniowego urlopu w jednym miejscu. Raczej wyjeżdżamy kilka razy na krócej i szukamy możliwości aktywnego wypoczynku i zwiedzania.
– To ważne dla gospodarki, ponieważ każda złotówka wydana w branży turystycznej generuje blisko 4,5 zł wartości dodanej w całej gospodarce. Na szczęście turyści coraz bardziej doceniają Polskę – wylicza Małgorzata Jaszkiewicz, dyrektorka ds. public affairs Zdrojowa Invest & Hotels.
Agroturystyka ciągle na topie
Jedną z polskich specjalności jest agroturystyka. Od swoich początków w latach 90. bardzo się rozwinęła. Dziś oferuje turystom wiele dodatkowych usług, od kuchni regionalnej począwszy, przez sport po zabytki i atrakcje kulturowe. Nie w każdym regionie Polski jednak działa równie prężnie.
– Ciągle jednak jeszcze jest nie do końca odkryta i potrzebuje skoordynowanej promocji. Może się dalej rozwijać i być jedną z naszych najciekawszych ofert – mówi dr Michał Roman ze Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie.
Mamy infrastrukturę i bazę noclegową
Największe walory turystyczne Polski to nie tylko przyroda i zabytki. Nasza baza hotelowa czy agroturystyka spełniają światowe standardy.
– W tym zakresie naprawdę dobrze sobie radzimy. Popracowałabym nad turystycznym ruchem wewnętrznym. Chodzi nie tylko o promocję poza granicami, ale wypracowanie mody na wypoczywanie u siebie, na wzór Francji czy Włoch. Tam ludzie są przyzwyczajeni do podróżowania po własnym kraju – zauważa Jaszkiewicz.
Na Dolnym Śląsku turystyka działa normalnie
Dolny Śląsk to region „mocno turystyczny”. Jeśli liczyć wykorzystanie miejsc noclegowych, zazwyczaj plasuje się w pierwszej trójce w kraju. Niestety w tej chwili strach i błędne informacje wywołały falę rezygnacji z planowanych pobytów. Dla przykładu: zamek pod Wrocławiem, który w żaden sposób nie ucierpiał w powodzi, w ciągu 5 dni utracił rezerwację na 500 000 zł a hotel w Karkonoszach, który ma 100 miejsc noclegowych stracił rezerwację na 100 000 zł.
– Nie ma żadnego powodu rezygnowania z wyjazdów w dolnośląskie. Powódź dotknęła 5 gmin, spośród 189, co oznacza, że infrastruktura turystyczna w województwie funkcjonuje normalnie. Fala rezygnacji może dla biznesu przynieść skutki gorsze niż żywioł. Szczególnie jesienią, która w regionie jest zawsze szczytem wycieczkowym. Wnioski są oczywiste – nie odwołujmy wyjazdów bez wcześniejszego sprawdzenia. Urlop w województwie dolnośląskim na pewno będzie udany – mówi Feiga.
Uczestnicy debaty Strefy Biznesu odpowiadają także na pytania: kto powinien koordynować promocję polskiej turystyki, jakie ma ona szanse rozwojowe i to możliwe by przynosiła naszej gospodarce dochody na wzór np. Chorwacji czy Grecji.
Zapraszamy do obejrzenia całej rozmowy.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Strefę Biznesu codziennie. Obserwuj StrefaBiznesu.pl!