Polski przemysł motoryzacyjny odporny na kryzys? Wartość produkcji sprzedanej wzrosła o prawie 50 proc.

Przemysł motoryzacyjny do niedawna zmagał się z poważnym kryzysem wywołanym przez COVID-19. Na początku pandemii popyt na samochody gwałtownie zmalał. Następnie doszło do gwałtownego wzrostu, lecz problemem stała się wtedy niska dostępność mikroprocesorów oraz komponentów wykorzystywanych przez branżę. Dopiero w ostatnim czasie widać pod tym względem zdecydowaną poprawę, lecz nie na długo.

Polski Instytut Ekonomiczny poinformował, że przemysł motoryzacyjny notuje coraz lepsze wyniki zarówno w Polsce, jak i za granicą. W sierpniu bieżącego roku w Niemczech wyprodukowano łącznie 207 tys. samochodów osobowych, a we wrześniu aż 367 tys. (wzrost o 68 i 65 proc. rdr.). Wzrost produkcji sprzedanej branży motoryzacyjnej widoczny jest także w Polsce.

W Polsce od maja obserwuje się dwucyfrowe tempo wzrostu produkcji sprzedanej przemysłu motoryzacyjnego (licząc rok do roku). W sierpniu br. produkcja sprzedana tej branży była o 40,5 proc. większa niż rok wcześniej, a we wrześniu aż o 46,5 proc. Tak dobry wynik to przede wszystkim efekt wyraźnego ożywienia w segmencie części motoryzacyjnych – we wrześniu br. produkcja silników była o 112 proc. wyższa niż rok wcześniej. Wyprodukowano również więcej samochodów ciężarowych (o 118 proc. r/r) oraz autobusów (o 80 proc. r/r) - informują autorzy badania.

Ożywienie branży motoryzacyjnej przełożyło się na lepsze wyniki polskiego eksportu części motoryzacyjnych. Od maja wzrósł on o 20 proc., a od stycznia do sierpnia jego wartość wyniosła 25,4 mln euro (wzrost o 9,1 proc. w porównaniu do ubiegłego roku).

Większość polskiego eksportu motoryzacyjnego stanowią komponenty i części do produkcji samochodów. Stąd też wyjątkowo istotna dla Polski jest sytuacja w światowej motoryzacji, głównie Niemczech, które należą do największych odbiorców podzespołów.

W pierwszych ośmiu miesiącach tego roku trafiło tam ponad 35 proc. polskich części. Dzięki uczestnictwu w globalnych łańcuchach wartości polska wartość dodana zawarta w niemieckich samochodach dociera do wielu państw na świecie. W porównaniu z 2019 r. wyraźnie jednak zmieniła się struktura geograficzna odbiorców niemieckich aut. Mocno zmalał udział Wielkiej Brytanii, Francji, Japonii i Rosji, a wzrosło znaczenie Chin, USA, Korei Płd., Holandii i Polski - dodają analitycy.

Poprawa sytuacji w przemyśle motoryzacyjnym jest efektem realizacji zamówień z poprzednich lat. Oznacza to, że branża nie odczuje skutków kryzysu gospodarczego do czasu, aż wykonane zostaną poprzednie zlecenia. Dobre wyniki są zatem chwilowe, gdyż w ostatnich miesiącach odnotowano znaczny spadek popytu na samochody. Mniej kupują nie tylko konsumenci, ale również firmy, które szukają sposobów na oszczędzanie w trudnych czasach.