Spis treści
Nowa umowa EDA zastąpi wygasający kontrakt ESC
Spółka Polskie Elektrownie Jądrowe (PEJ) oraz konsorcjum Westinghouse-Bechtel podpisały w Warszawie umowę pomostową EDA (Engineering Development Agreement). Jej celem jest kontynuacja prac projektowych nad pierwszą polską elektrownią jądrową, która ma powstać w lokalizacji Lubiatowo-Kopalino na Pomorzu.
Podpisanie nowej umowy było konieczne, ponieważ na początku kwietnia wygasł wcześniejszy kontrakt na usługi projektowe ESC (Engineering Service Contract). W wydarzeniu udział wzięli premier Donald Tusk oraz sekretarz energii Stanów Zjednoczonych Chris Wright.
– Zmieniliśmy w 16 obszarach wiele kluczowych kwestii, dzięki temu inwestycja staje się pewniejsza (...). Można z przyjaciółmi negocjować każdy szczegół twardo i bardzo solidnie – podkreślił premier Tusk przed podpisaniem dokumentu.
Jak zaznaczyła Kancelaria Prezesa Rady Ministrów, w przeciwieństwie do poprzedniej umowy ESC, teraz w negocjacjach aktywnie uczestniczyła Prokuratoria Generalna, aby dodatkowo zabezpieczyć interes Skarbu Państwa.
Polska i USA zacieśniają współpracę w energetyce jądrowej
Podczas uroczystości podpisania umowy sekretarz energii USA Chris Wright wyraził nadzieję na długoletnią i owocną współpracę między Polską a Stanami Zjednoczonymi.
– Uważam, że to będzie również początek wieloletniej współpracy w tym obszarze między Polską a Stanami Zjednoczonymi. Będziemy budować więcej takich reaktorów jądrowych zarówno w Polsce, jak i w innych państwach w całej Europie – powiedział Wright.
Nowa umowa nie tylko otwiera drogę do budowy elektrowni jądrowej w Polsce, ale też umacnia partnerstwo strategiczne w sektorze energetycznym pomiędzy oboma krajami.
–Bardzo dziękuję także Polkom i Polakom. Dziękuję także prezydentowi Dudzie. Przez lata pracowaliśmy nad tym, by zbliżyć do siebie Polskę i Amerykę – dodał.
Nowe zasady odpowiedzialności i bezpieczeństwo inwestycji
P.o. prezesa PEJ Piotr Piela zaznaczył, że umowa EDA wprowadza zmiany w zasadach biznesowych oraz w podziale odpowiedzialności między partnerami projektu. Szczególny nacisk położono na zapewnienie jakości finalnego produktu.
– Chodzi o to, żebyśmy mieli przekonanie graniczące z pewnością, że produkt, który otrzymamy na koniec będzie w pełni funkcjonalny i spełniający parametry – wyjaśnił Piela.
Prezes i dyrektor operacyjny Bechtela Craig Albert podkreślił znaczenie inwestycji dla rozwoju gospodarczego i niezależności energetycznej Polski.
– Projekt ma kluczowe znaczenie dla wzmocnienia niezależności energetycznej Polski, napędzania zrównoważonego wzrostu gospodarczego, wspierania lokalnych przedsiębiorstw i tworzenia wysokiej jakości miejsc pracy – ocenił.
Prezes Westinghouse Energy Systems Dan Lipman zwrócił uwagę na szeroki wpływ inwestycji na gospodarkę Polski.
– Projekt nie tylko zapewni Polsce niezawodne źródło czystej energii w przystępnej cenie na długie lata, ale także wygeneruje miliardy złotych w inwestycjach, pozytywnie wpływając na produkt krajowy brutto Polski i tworząc tysiące miejsc pracy podczas realizacji inwestycji oraz przez wiele dziesięcioleci w okresie eksploatacji elektrowni – wskazał.
Harmonogram inwestycji i dalsze kroki w realizacji projektu
Obecnie, w ramach umowy EDA, dopracowywany będzie projekt budowlany elektrowni jądrowej. Piotr Piela zaznaczył, że PEJ przygotowuje się do negocjacji kontraktu wykonawczego EPC, ale spółka potrzebuje jeszcze wsparcia partnerów posiadających odpowiednie kompetencje w negocjowaniu tak złożonych umów.
Zgodnie z obowiązującym harmonogramem budowy, wylanie tzw. pierwszego betonu jądrowego pod pierwszy reaktor planowane jest na rok 2028. Rozpoczęcie komercyjnej eksploatacji pierwszego bloku elektrowni ma nastąpić w 2036 roku.
PEJ to spółka należąca w 100 proc. do Skarbu Państwa, która będzie pełnić rolę inwestora i przyszłego operatora elektrowni, powstającej w technologii AP1000 Westinghouse.
Rozmowy o przyszłości energetyki i dostawach LNG
Premier Donald Tusk poinformował, że podczas spotkania z sekretarzem Chrisem Wrightem omawiano również temat rozwoju małych reaktorów jądrowych (SMR) oraz współpracy w zakresie dostaw skroplonego gazu ziemnego (LNG).
Jak zaznaczył szef rządu, Polska jest obecnie dużym importerem LNG, a dzięki współpracy z USA możliwe będzie także zabezpieczenie dostaw gazu dla Ukrainy.
– Być może uda się także zabezpieczyć gazowo Ukrainę – powiedział Donald Tusk, dodając, że i do tego nie dopłacać.
Ostatnio Orlen podpisał trzy kontrakty z ukraińskim Naftogazem na dostawę po 100 mln m³ gazu każdy. Surowiec w postaci LNG ma przypłynąć do Polski ze Stanów Zjednoczonych.
