Spis treści
Spadek obrotów ładunkowych
Raport opublikowany przez GUS ujawnia, że w 2024 roku obroty ładunkowe w polskich portach wyniosły 124,2 mln ton, co oznacza spadek o 8,9% w porównaniu z rokiem poprzednim. Największe spadki zaobserwowano w portach w Szczecinie, Gdańsku i Gdyni, gdzie obroty zmniejszyły się odpowiednio o 16,1%, 11% i 10%.
W przeciwieństwie do tych tendencji, porty w Policach i Świnoujściu odnotowały wzrosty przeładunków, odpowiednio o 39,2% i 3,5%. Te zmiany wskazują na zróżnicowaną dynamikę w różnych częściach kraju, co może być wynikiem lokalnych inwestycji i strategii rozwoju.
GUS podaje, że udział poszczególnych portów w obrotach ogólnokrajowych w 2024 roku przedstawiał się następująco: Gdańsk – 57,2%, Gdynia – 18,7%, Świnoujście – 14,8%, Szczecin – 8%, Police – 0,9%, a pozostałe porty – 0,4%.
Struktura obrotów ładunkowych
W strukturze obrotów ładunkowych dominowały ładunki masowe ciekłe, które stanowiły 44,4% całkowitych obrotów. Wśród nich ropa naftowa i jej produkty miały największy udział, wynoszący 38,3%. To pokazuje, jak duże znaczenie mają surowce energetyczne w polskim handlu morskim.
Obroty krajowe wzrosły o 25,4% do poziomu 4,4 mln ton, natomiast w obrotach międzynarodowych odnotowano spadek o 9,8%, osiągając 119,8 mln ton. Ładunki transportowane między polskimi portami a portami Europy stanowiły 63% całkowitych obrotów międzynarodowych.
Obrót ładunkami tranzytowymi w 2024 roku wyniósł 21,6 mln ton, co oznacza spadek o 5,3% w porównaniu z rokiem poprzednim. Najwięcej ładunków tranzytowych przeładowano w porcie Gdańsk, który obsłużył 65,1% tego typu ładunków.
Wzrost ruchu pasażerskiego i liczby statków
Pomimo spadku obrotów ładunkowych, polskie porty odnotowały wzrost ruchu pasażerskiego. W 2024 roku z usług morskich skorzystało 2,4 mln pasażerów, co stanowi wzrost o 7,8% w porównaniu do 2023 roku. Najwięcej pasażerów podróżowało między Polską a Szwecją, co stanowiło 99,8% ruchu międzynarodowego.
Zwiększyła się również liczba zawinięć statków do polskich portów, osiągając 20 tys. jednostek w 2024 roku, w porównaniu do 18,9 tys. w roku poprzednim. To wskazuje na rosnące zainteresowanie polskimi portami jako kluczowymi punktami na mapie morskiego transportu.
Na koniec 2024 roku morska flota transportowa Polski składała się z 89 statków, co oznacza wzrost o jedną jednostkę w porównaniu do roku 2023. Z tego, statki pod polską banderą stanowiły 15,7% całkowitej floty.
Sytuacja w przemyśle stoczniowym i rybołówstwie
Dane GUS wskazują, że portfel zamówień na nowe statki w polskich stoczniach pozostał niezmieniony, obejmując pięć jednostek na koniec 2024 roku. W ubiegłym roku polskie stocznie wyremontowały 403 jednostki, co jest spadkiem w porównaniu do 458 jednostek w 2023 roku.
W rybołówstwie morskim sytuacja uległa pogorszeniu. Połowy ryb i bezkręgowców na Bałtyku zmniejszyły się o 20,5%, a na wodach dalekomorskich o 15,6%. Najczęściej łowionym gatunkiem na Bałtyku był szprot, stanowiący 40,3% wszystkich połowów.
Na koniec 2024 roku polska flota rybacka liczyła 721 jednostek, co oznacza spadek o 12,5% w porównaniu do roku poprzedniego. W jej skład wchodziły dwa trawlery, 108 kutrów oraz 611 łodzi, co wskazuje na zmniejszenie się liczby jednostek w tej branży.
