Syn Zygmunta Solorza przerywa milczenie. Twierdzi, że ojciec jest wykorzystywany

Agnieszka Kamińska
Trwa konflikt między miliarderem Zygmuntem Solorzem a ja jego  dziećmi. Syn Solorza - Piotr Żak udzielił wywiadu Wirtualnym Mediom i przedstawia swój punkt widzenia, fot. archiwalne J. Wojtowicz/ Polska Press
Trwa konflikt między miliarderem Zygmuntem Solorzem a ja jego dziećmi. Syn Solorza - Piotr Żak udzielił wywiadu Wirtualnym Mediom i przedstawia swój punkt widzenia, fot. archiwalne J. Wojtowicz/ Polska Press
Piotr Żak, syn Zygmunta Solorza i prezes Polsatu, twierdzi, że jego ojciec jest krzywdzony i wykorzystywany. Od kilku miesięcy trwa prawny spór między Zygmuntem Solorzem i jego żoną a trójką jego dzieci. Piotr Żak przyznał też, że było przynajmniej 30 prób odwołania go z funkcji prezesa Polsatu.

Spis treści

Piotr Żak przyznał, że było przynajmniej 30 prób odwołania go z funkcji prezesa Polsatu

Młodszy z synów Zygmunta Solorza wyznał w wywiadzie dla Wirtualnych Mediów, że wiele razy próbowano go odwołać z funkcji prezesa telewizji. Powiedział też, że osoby mające reprezentować Zygmunta Solorza w rzeczywistości działają na jego niekorzyść.

"Wiesz, ile było prób odwołania mnie ze stanowiska? Przynajmniej 30. (...) Niedługo zgromadzenie wspólników Telewizji Polsat, na którym nie pojawi się mój tata, a zamiast niego będą ‘jacyś’ ludzie powołujący się na ‘jakieś’ pełnomocnictwa, którzy podejmą próby oceniania, czy się nadaję na to stanowisko i finalnie kolejna próba odwołania. Te działania są nieetyczne, a czasami nielegalne (…). Mam charakter po ojcu i nie odpuszczam, szczególnie gdy widzę, że dzieje się coś złego. Mój tata jest krzywdzony i nie zostawię go z ludźmi, którzy go otoczyli i nie mają na uwadze jego najlepszego interesu, tylko sami chcą na tej sytuacji skorzystać. Będę tutaj tak długo, jak się da, żeby utrzymać to, co stworzył i dbać o jego wizję " — mówi w wywiadzie Piotr Żak.

27426563

Prezes Polsatu stwierdził, że nie jest skonfliktowany z ojcem i dodał, że "niektórzy chcą wzniecać konflikt w rodzinie, żeby na tym skorzystać"

Dodał też, że on i jego rodzeństwo mają wsparcie osób, którym „zależy na dobru Polsatu” . Wskazał, że niektórzy chcą wzniecać konflikt w rodzinie, żeby na tym skorzystać. Jednocześnie podkreślił, że nie jest skonfliktowany z ojcem.

„Mój tata jest krzywdzony i nie zostawię go z ludźmi, którzy go otoczyli i nie mają na uwadze jego najlepszego interesu, tylko sami chcą na tej sytuacji skorzystać. Zachowanie otoczenia mojego ojca jest desperackie i destruktywne. (...) Ja nie mam żadnego konfliktu z moim tatą. (...) Jestem pewien, że gdybym mógł z nim usiąść sam w pokoju na godzinę, to byśmy to wszystko wyjaśnili i rozwiązali. (...) Ostatni raz sam na sam na żywo rozmawialiśmy w sierpniu zeszłego roku, [a] (...) pod nadzorem w marcu. Poszedłem, bo chciałem spotkać się z tatą, ale wokół niego były osoby, które mówiły, czego ojciec rzekomo chce, a czego nie chce” – opowiada Piotr Żak.

Piotr Żak w wywiadzie podkreślił, że on i jego rodzeństwo próbują nawiązać kontakt z ojcem. Rodzeństwo, jak powiedział, mierzy się jednak z próbami oczerniania. Mówił też, że podczas wizyt miliardera w Polsacie, od syna oddzielała go stojąca przed drzwiami ochrona.

Przypomnijmy, informacje o konflikcie w rodzinie pojawiły się w ubiegłym roku. We wrześniu 2024 r. Zygmunt Solorz w liście otwartym do pracowników Polsat Plus napisał, że podjął działania w celu odwołania swoich dzieci z władz spółek. W październiku ub. r. podczas walnego zgromadzenia jego synowie - Tobias Solorz i Piotr Żak - zostali odwołani z rady nadzorczej ZE PAK. Następnie Tobias został odwołany z rady nadzorczej Cyfrowego Polsatu.

Zygmunt Solorz wyjaśniał, że jego dzieci dążyły do przyspieszenia sukcesji

Zygmunt Solorz w wywiadzie dla „Forbesa” wyjaśniał, że jego dzieci dążyły do przyspieszenia sukcesji i – jak mówił - wprowadzały go w błąd w kwestii dokumentów, które dały mu do podpisania.

 „To zaszło tak daleko, że cały majątek przekażę Fundacji Polsat. Straciłem zaufanie do moich dzieci. Miałem tego dosyć” – mówił w wywiadzie dla „Forbesa”.

Z kolei jego dzieci wskazywały, że Solorz jest izolowany i wprowadzany w błąd przez jego żonę, również od wielu lat związaną z Polsatem.

źródło: Wirtualne Media, Forbes, PAP

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu