Spis treści
Polacy mają coraz większą świadomość zmian klimatycznych, ale ograniczenia finansowe i brak wiedzy spowalniają ich działania
Wyniki badań Ipsos wskazują, że aż 84% Polaków dostrzega ocieplenie klimatu, a działania proekologiczne, takie jak ograniczanie konsumpcji czy naprawa rzeczy, są równie powszechne w małych miejscowościach, jak i w dużych miastach. Jednak głównymi barierami w podejmowaniu kolejnych kroków są brak środków finansowych oraz wiedzy, co potwierdza Anna Maria Stawiska z Ipsos: „Polacy wierzą w swoją sprawczość, ale potrzebują wsparcia instytucji, by móc wdrożyć zmiany na większą skalę”.
Największe zapotrzebowanie wskazywano na specjalistyczne obszary, takie jak:
- alternatywne źródła energii (31 proc.),
- naprawa zepsutych rzeczy,
- oraz zakup energooszczędnego sprzętu AGD (po 29 proc.).
W porównaniu do tego, tylko 14 proc. badanych odczuwało potrzebę wsparcia w zastępowaniu produktów mięsnych lub nabiałowych roślinnymi alternatywami. Najczęstszą barierą dla życia w sposób bardziej zrównoważony był brak środków finansowych (53 proc.), a także brak wiedzy i motywacji (około 45 proc.).

Inf. prasowa ING
– Polacy wierzą w swoją sprawczość. Prawie trzy czwarte badanych uważa, że gdybyśmy wszyscy wprowadzili niewielkie zmiany, mogłoby to mieć duży wpływ na przeciwdziałanie zmianie klimatu. Potrzebują jednak wsparcia ze strony instytucji państwa i biznesu, bo wciąż poważnymi barierami są koszty oraz brak wiedzy i motywacji – mówi Anna Maria Stawiska, Senior Project Manager w Ipsos.

Startupy ESG wnoszą innowacyjność i potencjał zmian, ale same potrzebują wsparcia finansowego i strategicznego
Polskie startupy ESG mogą dostarczać innowacyjne rozwiązania proekologiczne, jednak często napotykają bariery finansowe, gdyż inwestorzy i konsumenci wciąż skupiają się głównie na rachunku ekonomicznym.
– Nawet dla funduszy wspierających biznesy zrównoważone, analiza ekonomiczna często ma większe znaczenie niż pozytywny wpływ – zauważa Michał Misztal, CEO Startup Academy.
Współpraca dużych firm z młodymi przedsiębiorstwami może zwiększyć wiarygodność startupów i poprawić dostępność innowacyjnych rozwiązań proekologicznych. Jak podkreśla Małgorzata Jarczyk-Zuber, Chief ESG Innovation Officer w ING Banku Śląskim: „Konsumentom zależy na współpracy biznesu ze startupami, które wnoszą innowacyjność, ale potrzebują stabilności i wsparcia”.
Założyciele polskich startupów działających w obszarze zrównoważonego rozwoju często podkreślają, że ich działalność przynosi pozytywne zmiany społeczne lub środowiskowe. Mimo to, aż 58 proc. badanych przez Startup Academy wskazało, że cele zrównoważonego rozwoju nie zawsze przekładają się na łatwość pozyskania finansowania – wpływ ten często jest neutralny, a nawet negatywny.
Nawet fundusze inwestycyjne skoncentrowane na takich biznesach priorytetyzują aspekty ekonomiczne i tempo wzrostu wartości startupu nad wskaźniki pozytywnego wpływu. Wysokie koszty działalności dodatkowo utrudniają konkurencję rynkową, szczególnie w kontekście ograniczonej skłonności konsumentów do płacenia wyższych cen za produkty przyjazne środowisku.
– Aby zaspokoić potrzeby finansowe startupów zrównoważonego rozwoju, konieczne może być zwiększenie znaczenia wskaźników impaktowych przy przydzielaniu wsparcia finansowego oraz uproszczenie procedur grantowych, szczególnie dla projektów o stosunkowo niewielkich kosztach początkowych – wskazuje Michał Misztal, CEO Startup Academy.
Największe potrzeby polskich startupów
Badanie pokazało również, że największe potrzeby startupów z obszaru zrównoważonego rozwoju obejmują:
- finansowanie,
- dostęp do zasobów ludzkich,
- strategiczne partnerstwa,
- wsparcie sprzedaży i marketingu,
- oraz doradztwo prawne.

Inf. prasowa ING
Zaspokojenie tych potrzeb mogłoby przyspieszyć ich rozwój, zwiększyć zdolność do skalowania działalności i poprawić konkurencyjność zarówno na rynku krajowym, jak i międzynarodowym.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Strefę Biznesu codziennie. Obserwuj StrefaBiznesu.pl!
