Poprawa inwestycyjnego klimatu po wczorajszej burzy

Maciej Badowski
Wideo
od 16 lat
Rynki szybko zareagowały na plan wprowadzenia przez Chiny agresywnych ceł odwetowych na amerykańskie produkty. Traciły przede wszystkim akcje, a zyskiwały papiery dłużne, złoto i jen japoński. Ostatecznie, po kilku godzinach, napięcie spadło i większość rynków wróciła do normy.

Spadek ryzyka i poprawę sentymentu do aktywów ryzykownych w drugiej części środy można powiązać z dwiema kwestiami. Po pierwsze: strona amerykańska wstrzymała się od agresywnej odpowiedzi na informacje z Chin. Po drugie: cła nie są przesądzone.

[

Przeczytaj koniecznie!

Amerykanie nie zaognili konfliktu.Donald Trump na Twitterze poinformował, że USA „wojnę handlową już przegrały”, zwracając uwagę na ogromny deficyt w handlu Stanów Zjednoczonych z Państwem Środka. Z kolei jego doradca ekonomiczny, Larry Kudlow stwierdził, że Stany Zjednoczone i Chiny nie prowadzą wojny handlowej, zwracając na to, że „duże” amerykańskie cła (te, które mają objąć chińskie towary o wartości ok. 50 mld USD) mogą nie wejść w życie. Chiny z kolei cła nałożą jedynie, jeśli zdecydują się na to Amerykanie. Na przestrzeni najbliższych dni, USA mogą jeszcze porozumieć się z Chinami, na co zdają się liczyć inwestorzy. Groźby nałożenia nowych ceł są obecnie interpretowane jako element który ma wywierać presję na drugą stronę i być katalizatorem w negocjacjach handlowych obu państw.

Główne waluty


Euro

Kurs EUR/PLN w środę umocnił się o 0,2%, wahając się w widełkach 4,19 - 4,21. Wczorajsze dane o inflacji w strefie euro nie wpłynęły istotnie na wycenę wspólnej waluty. Kurs EUR/USD przez cały dzień poruszał się w bardzo wąskich widełkach, pomimo tego, że odczyt inflacji bazowej po raz kolejny rozczarował.

Dzisiejsze dane PMI opisujące aktywność w sektorze usług krajów strefy euro w marcu pokazały wcześniej szacowany spadek w porównaniu z poprzednim miesiącem. Odczyty były zbliżone do wcześniejszych szacunków w związku z czym rynek na nie nie zareagował. Inne istotne dane ze strefy euro - te o sprzedaży detalicznej w lutym - nieco rozczarowały. Odczyt rzędu 1,8% rocznie był niższy od szacunków, obniżone zostały również szacunki dynamiki sprzedaży z poprzedniego miesiąca. Reakcja rynku walutowego po publikacji tych danych również jednak nie była silna.

Funt Brytyjski

Kurs GBP/PLN  w środę umocnił się o 0,2%, wahając się w widełkach 4,79 - 4,82. Po początkowym spadku, którego doświadczył funt w następstwie publikacji słabych danych PMI, brytyjska waluta odrobiła straty, kończąc dzień na plusie w relacji do głównych walut i złotego. Inwestorzy potraktowali silny spadek aktywności w sektorze budowlanym w marcu jako coś jednorazowego. Spowolnienie było związane bowiem stricte z warunkami pogodowymi, a konkretnie: ostrym niżem syberyjskim, który nawiedził Wielką Brytanię w marcu. Biorąc pod uwagę, iż marcowy odczyt sam w sobie nie świadczy o strukturalnych problemach sektora i szerzej - gospodarki Zjednoczonego Królestwa - na rynek dość szybko powrócił spokój.

Dzisiejszy, słaby odczyt, który pokazał spadek indeksu PMI dla brytyjskiego sektora usług może budzić nieco więcej zmartwień. Wskaźnik w marcu zaliczył niespodziewane tąpnięcie z poziomu 54,5 do 51,7, tym samym znalazł się na najniższym poziomie od czasu głosowania w sprawie Brexitu. Funt nieco traci, jednak reakcja rynku i tym razem nie jest zbyt silna, co ponownie prawdopodobnie jest związane z kwestią tego, że za istotną część spadku aktywności odpowiadają złe warunki pogodowe, a indeks nadal znajduje się powyżej poziomu 50, oznaczającego ekspansję sektora. Niemniej, ostatnie zbiorcze dane sugerują, że dynamika PKB w pierwszym kwartale roku powinna znaleźć się w okolicy poziomu 0,3% w ujęciu kwartalnym, czyli o 0,1 p.p. niżej niż szacowano wcześniej.

Kliknij w ten tekst i polub nas na Facebooku! Będziesz wtedy na bieżąco z aktualnymi i ważnymi informacjami z zakresu prawa, biznesu i finansów. Naprawdę warto!

Dolar

Kurs USD/PLN w środę umocnił się o 0,1%, wahając się w widełkach 3,41 - 3,43. Indeksy PMI i ISM opisujące aktywność w amerykańskim sektorze usług w marcu pokazały odczyty zbliżone do oczekiwań, w związku z czym nie miały dużego wpływu na rynek. Wczorajsze przemówienia członków FOMC również miały ograniczone znaczenie: Loretta Mester w trakcie przemowy nie odnosiła się do polityki monetarnej, James Bullard z kolei poinformował, że wzrost niepokoju może przyczynić się do tego, że stopy procentowe mogą dłużej pozostawać na relatywnie niskich poziomach.

Wczorajsze dane ADP z amerykańskiego rynku pracy były lepsze od oczekiwań. W sektorze prywatnym w marcu utworzono 241 tys. miejsc pracy wobec oczekiwanych 208 tys. W górę poszły również szacunki z poprzedniego miesiąca. Ostatnie dobre odczyty z rynku pracy (nie tylko ADP, ale też np. tygodniowe dane o zasiłkach w USA) nie gwarantują dobrego odczytu NFP, ale mogą budzić lekki optymizm co do piątkowych payrollsów.

PRZECZYTAJ, BO WARTO:

Kupujemy coraz bardziej zaawansowane i coraz bardziej specjalistyczne rowery. Cena zeszła na dalszy plan

Pracować w nadgodzinach będziesz musiał, ale nie za pieniądze – trafią one na specjalne konto

Koniec z urlopem na żądanie. Każdą zarobioną złotówką będziesz musiał podzielić się z ZUS.

OBEJRZYJ WIDEO:

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu