Praca zdalna. Zdecydowana większość Polaków oczekuje precyzyjnego uregulowania w prawie zasad home office

OPRAC.:
Zbigniew Biskupski
Zbigniew Biskupski
Co trzecia osoba uważa, że home office powinien być prawem pracownika gwarantowanym ustawowo. Ten odsetek rośnie wraz z coraz większym doświadczeniem pracy zdalnej – już 47 proc. aktualnie będących na home office chce regulacji prawnych.
Co trzecia osoba uważa, że home office powinien być prawem pracownika gwarantowanym ustawowo. Ten odsetek rośnie wraz z coraz większym doświadczeniem pracy zdalnej – już 47 proc. aktualnie będących na home office chce regulacji prawnych. Szymon Starnawski /Polska Press
Od początku trwania pandemii pracę zdalną w różnym wymiarze wprowadzono w co drugiej firmie w Polsce. To doświadczenie zmieniło podejście pracowników do tej formy pracy.

Już 83 proc. osób, które wykonywały lub nadal wykonują swoje obowiązki zdalnie, chce, żeby home office był gwarantowany ustawowo – wynika z najnowszego badania zleconego przez Personnel Service. Pracownicy nie są jednak zbyt wymagający. Dla 37 proc. zatrudnionych wystarczający wymiar czasu pracy zdalnej, który powinno gwarantować prawo to jeden dzień w tygodniu.

Rocznie to ok. 50 dni robocze

Pracę zdalną od marca, kiedy w Polsce weszły w życie pierwsze obostrzenia związane z epidemią koronawirusa, wprowadziła połowa pracodawców. Najczęściej na tę praktykę decydowali się średni przedsiębiorcy (58 proc.), natomiast 42 proc. firm nie miało w ogóle możliwości pracy w trybie home office. Aktualnie w ten sposób pracuje 28 proc. pracowników. Reszta albo wróciła do biur, albo pracuje w trybie hybrydowym, czyli wykonuje obowiązki częściowo w domu, a częściowo w biurze.
- Nie będzie zaskoczeniem, że praca zdalna to domena osób z wyższym wykształceniem, które mieszkają w największych polskich miastach. Z naszego badania wynika, że 42 proc. pracowników z wyższym wykształceniem deklaruje, że aktualnie pracuje zdalnie, w porównaniu do 15 proc. osób z średnim wykształceniem oraz 7 proc. osób z wykształceniem podstawowym. Dodatkowo, 39 proc. aktualnie pracujących zdalnie mieszka w mieście powyżej 500 tys. mieszkańców. Na wsi w ten sposób pracuje mniej, bo co czwarta osoba – zauważa Krzysztof Inglot, Prezes Personnel Service i ekspert ds. rynku pracy.

Czekanie na zmiany w kodeksie pracy

Co trzecia osoba uważa, że home office powinien być prawem pracownika gwarantowanym ustawowo. Ten odsetek rośnie wraz z coraz większym doświadczeniem pracy zdalnej – już 47 proc. aktualnie będących na home office chce regulacji prawnych. Kolejne 33 proc. osób twierdzi, że optymalne jest aktualne rozwiązanie, gdzie praca zdalna to przywilej zależny od decyzji pracodawcy. A wielu z nas nie ma jeszcze zdania w tej kwestii (34 proc.).

TO PRAWO BĘDZIE ZMIENIANE! Kliknij i koniecznie przeczytaj!

- Eksperci rynku pracy są zgodni, że pracę zdalną należy uregulować. Home office, dotychczas postrzegany w kategoriach benefitu, teraz stał się rzeczywistością wielu Polaków. I ta rzeczywistość jest bardzo złożona. Pojawiły się kwestie m.in. partycypowania pracodawców w kosztach, oddelegowania na pracę zdalną czy wypadków na home office. Nie można tych zagadnień zostawić bez odpowiednich rozwiązań, które dla wszystkich będą jasne – mówi Krzysztof Inglot.
Już 37 proc. osób, które chciałyby pracy zdalnej gwarantowanej przez prawo, jest za możliwością wykonywania jej raz w tygodniu (ok. 50 dni roboczych rocznie). Za tą opcją najczęściej opowiadały się osoby młode w wieku 18-24 i 25-34 lat (kolejno 45 proc. i 47 proc.). Co piąta osoba uważa, że opcja pracy zdalnej wystarczyłyby przez 20-26 dni w roku, czyli tyle, ile przewidzianego urlopu. Home office w wymiarze jednego dnia miesięcznie odpowiadałaby 6 proc. ankietowanych, a 30 proc. osób nie ma zdania w tej kwestii.

Zdalnie czyli non stop?

Spośród osób, które pracowały lub nadal pracują zdalnie, co druga wykonuje swoje codzienne obowiązki elastycznie, w zależności od potrzeb. W praktyce często oznacza to pracę non stop. To paradoks pracy zdalnej, dzięki której m.in. nie tracimy czasu na dojazdy do biura, ale wcale nie mamy więcej swobody. Już 40 proc. osób podczas home office robi nadgodziny – co czwarty zatrudniony poświęca na pracę dodatkowe 1-4 godziny tygodniowo, a co szósty powyżej tego czasu. Obowiązki zdalnie w standardowym wymiarze czasu pracy wykonywało lub nadal wykonuje 56 proc. pracowników.
– Praca z domu wiąże się z większą swobodą, co jest dużą zaletą, bo możemy dopasować godziny pracy do własnego rytmu dnia czy stylu życia. Z drugiej strony, gdy zamieniamy mieszkanie w domowe biuro, zaciera się granica miedzy miejscem pracy i wypoczynku. To może się wiązać z poczuciem, że pracujemy non stop. Z naszego badania wynika, że najmocniej granicę w czasie pracy wyznaczają sobie osoby w wieku 35-44 lat. Aż 61 proc. osób w tym przedziale wiekowym pracowało na home office w sztywnych godzinach. Inne grupy wiekowe mają z tym więcej problemu, dlatego większość z nas nie marzy o tym, by przejść całkowicie na pracę zdalną. Idealny wymiar to jeden dzień w tygodniu, uregulowany i zagwarantowany prawnie – podsumowuje Krzysztof Inglot.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu