Prognozy gospodarcze na najbliższe miesiące nie napawają, niestety, optymizmem. Pozytywne trendy mogą pojawić się najwcześniej w drugiej połowie roku.
Dlatego tak ważne jest, aby w trudnej sytuacji, kiedy poważnie niepokoimy się o przyszłość, szukać porozumienia i możliwości rozwiązania trudnych spraw w drodze dialogu. Im bardziej konkurencyjna będzie polska gospodarka – tym wyższy będzie popyt na nasze produkty i usługi, bezrobocie przestanie rosnąć, powstawały będą nowe miejsca pracy.
Tych racjonalnych argumentów zdają się nie rozumieć działacze związkowi, namawiający do strajków i wysuwający – wobec rządu i przedsiębiorców – żądania, których spełnienie katastrofalnie obniżyłoby konkurencyjność polskiej gospodarki. Zapominają, że
większość wspólnego dorobku Polaków wypracowują nie duże firmy, które zatrudniają ich na związkowych etatach, lecz małe i średnie przedsiębiorstwa, gdzie nie ma związków zawodowych. Tym bardziej więc nie można usprawiedliwiać działań liderów związków szkodzących polskiej gospodarce. Reprezentują oni bowiem niewielką część pracujących.
Polscy pracodawcy chcą i będą zatrudniać pracowników. Nie mogą jednak robić tego wbrew rachunkowi ekonomicznemu, bo konsekwencją może być upadłość firm i wzrost bezrobocia.
Liderzy związkowi wprowadzają Polaków w błąd narzekając na brak dialogu społecznego w Polsce i obarczając za to winą pracodawców i rząd. Jest dokładnie odwrotnie – to związkowi działacze robią wiele, by dialog ten utrudnić czy wręcz uniemożliwić. Przykładem mogą być rozmowy na temat reformy Kodeksu pracy czy projektu ustawy o ochronie miejsc pracy w firmach, które zostały dotknięte spowolnieniem gospodarczym. Szczególnie zaskakujące w świetle postulatów związkowych jest stanowisko dwóch, spośród trzech, reprezentatywnych central związkowych w odniesieniu do ustawy o ochronie miejsc pracy. NSZZ Solidarność i Forum Związków Zawodowych są przeciwne wprowadzeniu regulacji, które pracownikom przyniosłyby tylko korzyści!
Dziś, w najlepiej pojętym interesie nas wszystkich – zatrudnionych, bezrobotnych oraz pracodawców leży wspólne poszukiwanie optymalnych sposobów utrzymania i zwiększania produkcji. Przedmiotem wspólnej refleksji powinny być możliwości utrzymania i wzrostu zatrudnienia.
Namawiamy do rozmów; zachęcamy do dialogu w poczuciu odpowiedzialności za los polskich rodzin.
W imieniu:
Business Centre Club – Marek Goliszewski
PKPP Lewiatan – Henryka Bochniarz
Pracodawców RP – Andrzej Malinowski
Związku Rzemiosła Polskiego – Jerzy Bartnik
