Premier Mateusz Morawiecki: Trwa odmrażanie gospodarki, ale musimy trzymać rękę na pulsie

Leszek Rudziński
Premier Mateusz Morawiecki: Trwa odmrażanie gospodarki, ale musimy trzymać rękę na pulsie
Premier Mateusz Morawiecki: Trwa odmrażanie gospodarki, ale musimy trzymać rękę na pulsie Adam Jankowski
- Rząd Polski realizuje strategię bardzo ostrożnego, powolnego, bardzo wyważonego sposobu odmrażania, otwierania gospodarki. Takiego sposobu, który pozwoli kontrolować, pozwoli trzymać rękę na pulsie – mówił Mateusz Morawiecki na konferencji prasowej w Składnicy Agencji Rezerw Materiałowych w Komorowie.

- Koronawirus to test sprawności dla państw Europy. Dla nas też. Staramy się pozyskać sprzęt z całego świata – mówił premier Mateusz Morawiecki.

Premier podkreślił, że działania takie jak te w Agencji Rezerw Materiałowych, która sprawnie ściąga materiały z całego świata potwierdzają, że Polska może mieć skuteczność i być sprawnym mechanizmem, który organizuje życie gospodarcze i społeczne.
Szef rządu dodał, że polskie społeczeństwo przechodzi „test na koronawirusa całkiem nieźle w porównaniu do innych krajów w Europie”. - Ale podchodzimy do rzeczywistości z ogromną pokorą – mówił.

Morawiecki zaznaczył, że „znaczna część społeczeństwa wcale nie chce zbyt szybkiego otwarcia gospodarki”. - Udało się w Polsce przydusić krzywą wzrostu zachorowań na koronawirusa. Gdzieś w maju, czerwcu czy później z powrotem nastąpi gwałtowny, bardzo szybki przyrost. Tego oczywiście nie chcemy. Dlatego rząd Polski realizuje strategię bardzo ostrożnego, powolnego, bardzo wyważonego sposobu odmrażania, otwierania gospodarki. Takiego sposobu, który pozwoli kontrolować, pozwoli trzymać rękę na pulsie – mówił Mateusz Morawiecki.

Premier dodał, że musimy „mieć możliwość zareagowania, jeśli po jednym z etapów odmrażania regulacji, wzrośnie liczba zachorowań w Polsce”. - Musimy też wspierać naszych partnerów, gdzie sytuacja jest dużo trudniejsza, niż w Polsce - w USA, we Włoszech - dodał.

Szef rządu zaznaczył jednak, że już „rusza produkcja krajowa”. - Firmy produkują np. maseczki. Ponad milion firm korzysta z ulg, dotacji, wsparcia etc. Z gospodarczego punktu widzenia chcemy ocalić jak najwięcej miejsc pracy - podkreślił premier. - Sprawnie ściągamy brakujące dziś materiały. Państwo polskie musi być sprawnie działającym organizmem – dodał.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 9

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

Gospodarka musi ruszyć, żeby straty były jak najmniejsze. Dobra decyzja premiera.

G
Gość

Epidemia epidemią, owszem nadal musimy zachować część obostrzeń i trzymać się zasad. Jednak czas najwyższy żeby gospodarka odżyła, ludzie muszą wracać do pracy, rząd o tym wie.

P
Patriota

Rząd jak zwykle stoi na wysokości zadania. Polska nie musi się martwić o braku w zaopatrzeniu, mamy wszystko.

G
Gość

Odmrożenie gospodarki i tarcza antykryzysowa uchronią nas przed kryzysem, możemy być dobrej myśli.

G
Gość

Ruch rządu z odmrażaniem gospodarki bardzo dobry. Szczególnie, że pod specjalnym nadzorem.

G
Gość

Tarcza już działa, a teraz być może czas na poluzowanie obostrzeń. Brawo.

G
Gość

Świetne wiadomości. Widać, że rządowi bardzo zależy, podobnie jak nam, żeby gospodarka ruszyła.

G
Gość

To bardzo dobry krok, obostrzenia podziałały a teraz musimy postawić na gospodarkę, bo dłużej tak nie pociągnie. Ludzie powoli muszą wracać do pracy. Owszem dzięki tarczy antykryzysowej udało się załagodzić kryzys, ale musimy też nadrobić straty pracując. Premier dobrze myśli, popieram.

G
Gość

Wywalone pieniadze w błoto, bo tarcza niczego nie polepszyła wręcz pogorszyła bo za 300 miliardów można było z palcem w d... przez miesiąc zakończyć temat epidemii fundując narodowi 4 tygodnie "zdrowotnego urlopu" po czym gospodarka by ruszyła jak w Chinach . A tak 300 miliardów poszłooooo a ludzie i tak stracą pracę po okresie finansowania biedaków biznesmenów z kieszeni narodu. Ponad rok będzie się słuchać apeli o siedzeniu w domu na czym kolejne grupy "inteligencji pracującej" zarobią dotacyjną kasę w internecie. Cały naród został "kibolami" i będzie miesiącami szwendał się do pracy i sklepów w maskach ( ciekawe co z przestępczością i wykroczeniami z braku identyfikacji) a kapitaliści zarobią miliardy na testach . lekach, maskach i tak dalej .Potem wykupią zbankrutowane firmy i państwa a bandyckie korporacje będą już rządzić całkowicie jawnie..

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu