Spis treści
Prezes URE: weryfikujemy czy wskazane przez przedsiębiorcę koszty nie są za wysokie
Szef URE w rozmowie z „Rzeczpospolitą" odniósł się również do postępowań taryfowych na 2024 r. Wskazał, że „jak co roku bazowały na komunikacji i negocjacjach między regulatorem a spółkami obrotu".
– W toku postępowania weryfikujemy, czy wskazane przez przedsiębiorcę koszty uzasadnione, związane z dostarczeniem energii odbiorcom, nie są za wysokie. Koszty te wynikają z definicji prawa energetycznego i są to niezbędne minimalne koszty, jakie musi ponieść spółka, aby świadczyć usługi dostaw energii dla odbiorców chronionych taryfą. Zwracam przy tym uwagę, że koszty uzasadnione nie są tożsame z kosztami księgowymi – wyjaśnił.
Dodał, że rolą przedsiębiorstwa – czyli profesjonalnego uczestnika rynku – jest zakup energii po cenie najbliższej kosztom uzasadnionym.
– Jeśli natomiast zapłaci ono, z różnych powodów, za energię w hurcie więcej niż poziom kosztów skalkulowanych przez prezesa URE na podstawie analizy sytuacji rynkowej, to jest to już biznesowa kalkulacja firm i ryzyko po ich stronie – tłumaczył.
Sprzedaż i dystrybucja energii elektrycznej 2024
Pod koniec 2023 roku Prezes URE zatwierdził taryfy na sprzedaż energii elektrycznej do odbiorców w gospodarstwach domowych czterem tzw. sprzedawcom z urzędu:
- PGE Obrót,
- Tauron Sprzedaż,
- Enea,
- Energa Obrót.
Regulator zatwierdził również taryfy pięciu największym dystrybutorom energii (OSD):
- PGE,
- Tauron,
- Enea,
- Energa,
- Stoen Operator.
Jak zmieniają się ceny i stawki opłat w zatwierdzonych taryfach?
Na całkowitą wysokość rachunku za energię elektryczną składają się koszty zakupu energii oraz koszty jej dystrybucji (transportu). Prezes URE zatwierdza taryfy zarówno dla sprzedaży (obowiązujące odbiorców w gospodarstwach domowych korzystających z taryf tzw. sprzedawców z urzędu), jak i dla usług dystrybucji (dla wszystkich grup odbiorców).
Jak wyjaśnia URE, „sytuacja na rynkach surowców (węgiel, gaz) stabilizuje się, co przekłada się na mniejszą zmienność cen energii elektrycznej w obrocie hurtowym". W związku ze spadkami cen na rynku hurtowym w stosunku do cen z kontraktów zawieranych w 2022 roku, zatwierdzone przez Prezesa URE ceny energii w taryfach sprzedawców na 2024 r. są niższe o 31,3 proc. w stosunku do taryf zatwierdzonych na 2023 r.
Jednocześnie dodano, że „nieznacznie, średnio o ok 2,9 proc. rok do roku, wzrastają natomiast taryfy dystrybucyjne". Jest to związane z koniecznością ponoszenia przez przedsiębiorców odpowiedzialnych za infrastrukturę sieciową w naszym kraju nakładów inwestycyjnych na rozbudowę oraz modernizację sieci przesyłowych i dystrybucyjnych. Dodatkowo, na poziom taryf dystrybucyjnych ma wpływ wzrost taryfy operatora systemu przesyłowego, czyli Polskich Sieci Elektroenergetycznych oraz inflacja.
– Zatwierdzane dziś taryfy na 2024 rok są niższe od tych na 2023, nie oznacza to jednak obniżki na rachunkach odbiorców objętych zamrożeniem cen, w tym taryfowanych – tłumaczył w połowie grudnia 2023 r. Prezes URE.
Jednocześnie przypomniał, że w parlamencie zakończyły się prace nad ustawą, która przedłuża zamrożenie cen energii i gazu na pierwszych sześć miesięcy 2024 r. na poziomie obowiązującym w 2023 r. – Wejście w życie tych przepisów będzie oznaczało brak zmian na rachunkach odbiorców do końca czerwca 2024 r. – nadal bowiem będą obowiązywały ceny maksymalne zawarte w ustawie 7 października 2022 r. o szczególnych rozwiązaniach służących ochronie odbiorców energii elektrycznej w 2023 roku w związku z sytuacją na rynku energii elektrycznej – wyjaśniał cytowany w komunikacie.
Źródło:
