https://strefabiznesu.pl
reklama

Sejm zdecydował ws. cen prądu dla gospodarstw domowych

Maciej Badowski
Opracowanie:
Opóźnienie o trzy miesiące, do 1 października 2025 r., wejścia w życie nowych taryf na energię elektryczną dla gospodarstw domowych - przewiduje nowela ustawy.
Opóźnienie o trzy miesiące, do 1 października 2025 r., wejścia w życie nowych taryf na energię elektryczną dla gospodarstw domowych - przewiduje nowela ustawy. Piotr Golebniak/ Polska Press
Sejm przyjął nowelizację ustawy, która przesuwa wejście w życie nowych taryf na energię elektryczną dla gospodarstw domowych o trzy miesiące, do 1 października 2025 roku. Zmiana ta ma na celu obniżenie cen prądu po wygaśnięciu ceny maksymalnej. Ustawa trafi teraz pod obrady Senatu.

Nowe taryfy na energię elektryczną

Nowelizacja ustawy, która została przyjęta przez Sejm, przewiduje przesunięcie terminu obowiązywania nowych taryf na energię elektryczną na 1 października 2025 roku. Dotychczasowe przepisy zakładały, że sprzedawcy z urzędu mieli złożyć wnioski o zmianę taryf do Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki do 30 kwietnia, a nowe taryfy miały wejść w życie od 1 lipca. Dzięki nowym regulacjom, sprzedawcy będą mieli czas na złożenie wniosków taryfowych do 31 lipca.

Podczas pierwszego czytania na posiedzeniu komisji ds. energii przyjęto dwie poprawki do ustawy, które miały charakter doprecyzowujący. Komisja zarekomendowała przyjęcie ustawy wraz z tymi poprawkami, co spotkało się z szerokim poparciem w Sejmie. Za uchwaleniem ustawy głosowało 416 posłów, nikt nie był przeciw, a 16 posłów wstrzymało się od głosu.

Korzyści dla gospodarstw domowych

Wiceminister klimatu i środowiska, Miłosz Motyka, argumentował, że nowe przepisy pozwolą na obniżenie cen prądu.

– W praktyce odbiorcy zmiany taryf zauważą w IV kwartale po wygaśnięciu maksymalnej ceny i dlatego istotny jest poziom obniżki w taryfach (...) Sytuacja na rynku wskazuje tendencję spadkową – mówił.

Zwrócił uwagę, że ceny energii na rynku hurtowym kształtują się obecnie na poziomie 400-500 zł za MWh, co jest niższe od zamrożonych cen. Opóźnienie wejścia w życie nowych taryf pozwoli firmom energetycznym lepiej „dyskontować" obniżki, co ma przynieść korzyści gospodarstwom domowym.

Zgodnie z obecnymi regulacjami, do końca września 2025 roku gospodarstwa domowe mają prawo do korzystania z cen energii elektrycznej zamrożonych na poziomie 500 zł za MWh. Rząd nie podjął jeszcze decyzji, czy przedłuży utrzymanie zamrożonej ceny.

Kontrowersje i dyskusje w Sejmie

Podczas drugiego czytania projektu nowelizacji, poseł PiS Marek Suski określił ją jako „kiełbasę wyborczą", wskazując na skrócony proces legislacyjny. Z kolei poseł sprawozdawca z Polski 2050-TD, Rafał Komarewicz, tłumaczył, że celem jest danie firmom energetycznym więcej czasu na obserwację trendów cenowych.

Biznes

Dalszy ciąg artykułu pod wideo ↓
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

– Widzimy, że ceny energii hurtowej od pewnego czasu spadają i rząd reaguje na to (...), bo najprawdopodobniej na koniec lipca, kiedy będą składane informacje i oferty na temat cen energii ta energia będzie tańsza niż jest teraz, więc jest to korzyść dla odbiorcy indywidualnego (...) – stwierdził.

Komarewicz podkreślił, że to nie jest „kiełbasa wyborcza", a normalne działanie.

– Ministerstwo (Ministerstwo Klimatu i Środowiska - rd.) wypełnia swoje obowiązki. Oczywiście jest pytanie, czy w czwartym kwartale br., jeżeli się okaże, że ceny będą wysokie, jak wtedy rząd zareaguje na te ceny energii, czy nie będzie trzeba tej ceny energii znowu mrozić, ale to nie jest przedmiot tej ustawy – zaznaczył.

Wzmocnienie pozycji Urzędu Regulacji Energetyki

Poseł Lewicy, Dariusz Wieczorek, apelował o wzmocnienie pozycji Urzędu Regulacji Energetyki, aby mógł on skuteczniej kontrolować spółki energetyczne i pilnować ich kosztów przy kalkulowaniu taryf za energię elektryczną.

– By koncerny energetyczne kosztem odbiorców nie robiły różnych dziwnych rzeczy – zaznaczył Wieczorek.

Z kolei poseł PiS Maria Koc zwróciła uwagę na wpływ opłat w ramach systemu ETS na wzrost cen energii i zasugerowała, że rząd powinien podjąć działania w tej kwestii. Posłowie KO krytykowali poprzednie rządy PiS za „przejedzenie" środków z systemu ETS.

Reakcja rządu na zmiany rynkowe

Wiceminister klimatu i środowiska, Miłosz Motyka, odpowiadając na pytania posłów, podkreślił, że projekt nowelizacji nie jest mrożeniem cen, ale dostosowaniem ich do sytuacji na rynkach.

– Jeśli na rynku jest taniej, to naszą odpowiedzialnością jest na to reagować. Grzechem zaniechania byłoby, gdybyśmy nie dali impulsu także przedsiębiorcom energetycznym do tego, by te ceny były niższe (ceny energii - red) – mówił w Sejmie Motyka. – Nic się w rachunkach do końca września nie zmieni – zapewnił.

W uzasadnieniu do projektu nowelizacji wskazano, że zakłada ona zmianę w art. 51b ustawy, polegającą na skróceniu obowiązywania zmienionych taryf dla energii elektrycznej z okresu II połowy 2025 roku do okresu IV kwartału 2025 roku. Podkreślono, że rozwiązanie to nie wpłynie na pogorszenie sytuacji gospodarstw domowych w miesiącach lipiec–wrzesień 2025 roku, gdyż zgodnie z aktualnie funkcjonującymi mechanizmami osłonowymi, gospodarstwa domowe do dnia 30 września 2025 roku będą rozliczane za energię elektryczną według ceny maksymalnej wynoszącej 500 zł/MWh.

– Zakłada się, że nowe taryfy obowiązujące w okresie IV kw. 2025 r. będą odczuwalnym wsparciem w zakresie radzenia sobie przez gospodarstwa domowe z rachunkami za energię elektryczną, a cena w tych taryfach będzie istotnie niższa od obecnie obowiązującej, która wynosi średnio ok. 622,8 zł/MWh – dodano w uzasadnieniu.

źródło: PAP

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Banki już to wiedzą. Bez tego nie przyciągną inwestorów

Banki już to wiedzą. Bez tego nie przyciągną inwestorów

Polityka miesza na rynku ropy. Od tych rozmów zależą ceny na stacjach

Polityka miesza na rynku ropy. Od tych rozmów zależą ceny na stacjach

Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu