W niedzielę 10 kwietnia pod sklepem Auchan w Częstochowie obywatelski protest przeciwko decyzji właścicieli tej sieci o kontynuowaniu działalności w Rosji. Termin wybrano nieprzypadkowo, bo to pierwsza od dawna niedziela handlowa, a w samo południe sklep odwiedzali klienci.
Zobacz zdjęcia:
Protestujący przynieśli antyputinowskie transparenty, a jeden z nich ze związanymi rękami i zasłoniętymi oczami położył się przed sklepem, nawiązując w ten sposób do zamordowanych cywilów w Buczy.
- Chcemy zaprotestować przeciwko temu, że sieć prowadzi działalność w Rosji. Presja ma sens, bo Decathlon już się z Rosji wycofał, a Auchan, który ma tego samego właściciela, co Leroy Merlin, też niedawno zapowiedziało ograniczenie inwestycji w Rosji, czyli przestaje pośrednio wspierać Putina - mówiła Jolanta Urbańska, wiceprzewodnicząca Rady Miasta w Częstochowie i organizatorka akcji, w której wzięło udział kilkadziesiąt osób.
Nie przeocz
Jolanta Urbańska podkreślała, że nie mamy wpływu na to skąd pochodzi benzyna czy gaz, bo to element geopolityki, ale protest obywatelski także ma sens.
- Nie jest to protest ani przeciwko Polakom, ani przeciwko pracownikom sieci Auchan. Żaden z nich z tego powodu nie otrzymał wypowiedzenia - mówiła Jolanta Urbańska.
Musisz to wiedzieć
Klienci, którzy wychodzili z Auchan (wśród nich była również para z Ukrainy), popierali w większości protest, ale nie chcieli komentować, dlaczego nie zrezygnowali z zakupów.
Strefa Biznesu: Polska istotnym graczem w sektorze offshore
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?