Główny Urząd Statystyczny podał, że zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw w czerwcu spadło o 0,4 proc. rdr. Natomiast przeciętne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw w czerwcu 2024 r. wyniosło 8144,83 zł, co oznacza wzrost o 11 proc. rdr.
Mariusz Zielonka przekazał w komentarzu, że spadek zatrudnienia o 0,4 proc. był zgodny z oczekiwaniami. Dodał, że "chomikowanie pracy" lub nieobsadzanie zwalnianych etatów to w okresie niepewności normalne zachowanie firm, "wyuczony i przetestowany schemat działania". "Mimo kolejnego miesiąca spadku zatrudnienia rynkowi pracy w obecnym stanie gospodarki i demografii nic złego nie grozi" - ocenił.
Powołując się na deklaracje przedsiębiorców z przetwórstwa przemysłowego, jakie znalazły się w ankietach GUS, ekspert podał, że m.in. w tym dziale następuje spadek zatrudnienia. Zaznaczył, że procentowy regres o 0,1 proc. w skali miesiąca przekłada się nominalne na zmniejszenie liczby etatów o ponad 2,3 tys.
Mariusz Zielonka zwrócił również uwagę, że czerwiec to kolejny miesiąc, gdy wynagrodzenia w przedsiębiorstwach rosły średnio w tempie dwucyfrowym. "Realnie i średnio zostawało nam 8,2 proc. więcej w kieszeniach niż przed rokiem. Nominalnie średnie wynagrodzenie już czwarty miesiąc z rzędu utrzymuje się powyżej granicy 8 tys. zł brutto. Nie da się nie zauważyć wyprzedzających ruchów firm w związku z lipcową podwyżką płacy minimalnej" - ocenił ekspert.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Strefę Biznesu codziennie. Obserwuj StrefaBiznesu.pl!
Źródło:
