Spis treści
Wcale nie ma co się dziwić, że klienci Biedronki kupowali w poniedziałek pistacje na wagę całymi torbami. Taka okazja pewnie więcej im się nie powtórzy.
Pistacje na wagę za grosze
Okazało się, że i tak promocyjna cena, bo 39,99 zł za kilogram, była w rzeczywistości jeszcze niższa. Tego dnia można było kupić rarytas na wagę za …3,9 zł za kilogram, czyli 39 groszy za 100 g. Takiej ofercie ciężko było się oprzeć i nic w tym dziwnego, bo pistacje to nie jest tani produkt.
Jak informują klienci na jednym z portali społecznościowych, nie tylko pistacje kosztowały grosze. Tak tanio, bo 3,99 zł za kilogram, kosztowały też solone orzechy nerkowca na wagę i solone migdały na wagę. Internauci zaczęli chwalić się swoimi zakupami, bo nie był to błąd systemu czy aplikacji. Orzechy i pistacje faktycznie tyle kosztowały.
„Gdy pracownicy sklepów Biedronka zorientowali się o tym błędzie, to zaczęli chować pojemniki z pistacjami na wagę na zaplecze, tym samym uniemożliwiając klientom ich zakup. Ci, którym jeszcze udało się dostać pistacje, kupowali je na zapas” – podaje Spotted Lublin.
Błąd wykryto całkiem szybko, bo o godzinie 9:30, ale do tej pory wielu osobom udało się kupić „promocyjne” pistacje. Jeden z klientów pochwalił się w sieci zakupem na 20 kilogramów. Zapłacił za to 78 zł.
Kolejne wpadki Biedronki
To nie pierwsza taka sytuacja w tym dyskoncie. Zdarzało się, że można było kupić wino za 1,99 zł zamiast 10,99 zł. W tej sytuacji, gdy pracownicy się zorientowali, również chowali wino na zaplecze. W innej sytuacji, przy promocji kup 20 produktów, a trzy najtańsze dostaniesz gratis – przy kasie okazywało się, że gratis klienci otrzymywali najdroższe towary.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Strefę Biznesu codziennie. Obserwuj StrefaBiznesu.pl!
