Przyszłość energetyki: między ekologią a rezerwą strategiczną

Zmiana w energetyce jest nieunikniona, ale jak podkreśla Grzegorz Lot, wymaga ona także zmiany w podejściu społecznym.

Choć celem jest pełne zazielenienie energetyki, trzeba też myśleć w kategoriach rezerwy strategicznej: być może niekoniecznie każdą kopalnię trzeba zasypać, być może trzeba znaleźć inne rozwiązanie – mówił w czwartek w Katowicach prezes Tauronu Grzegorz Lot.

Ważne jest, aby społeczeństwo było świadome swego wpływu na kształt energetyki oraz konsekwencji utrzymywania rezerwy strategicznej. Lot zaznacza, że przyszłość energetyki jest ściśle związana z oczekiwaniami i potrzebami konsumentów.

My sobie poradzimy, wiemy co robić. Nawigatorem dla nas są klienci. Wiemy, gdzie klienci chcą się przyłączać, co chcą robić – podkreśla prezes Tauronu. To oznacza, że każda decyzja w zakresie inwestycji i rozwoju musi być dokładnie przemyślana i dostosowana do zmieniających się oczekiwań.

Branża energetyczna stoi przed wyzwaniem znalezienia odpowiednich technologii, które umożliwią realizację celów ekologicznych przy jednoczesnym zapewnieniu stabilności dostaw energii.

Jeżeli chodzi o inwestycje, to jakbym miał powiedzieć, jaki będzie miks energetyczny w danym roku, to żadna z nas i żaden z nas dzisiaj nie ma pojęcia, jakie technologie będą odpalone w kolejnych latach i jak to finansować w różnych scenariuszach – przyznaje Lot.

Dążenie do 100% zielonej energii do 2050 roku jest ambitnym celem, który wymaga nie tylko inwestycji w nowe technologie, ale także adaptacji istniejących rozwiązań. „Bez tego nie ma szans, żeby ludzie ogrzewali się pompami ciepła, żeby jeździły samochody elektryczne, żeby przemysł był konkurencyjny, żeby ciepło, które dostarczamy było akceptowalne społecznie” – zauważa prezes Tauronu.

W obliczu niepewności co do przyszłych technologii, konieczne jest inwestowanie w rozwiązania hybrydowe, które łączą różne źródła energii.

Więc trzeba inwestować. Dzisiaj nie ma jednoznacznej doskonałej technologii, w związku z trzeba budować hybrydy, trochę gazu, trochę biomasy – tłumaczy Lot.

Jednakże, jak zaznacza, niepewność regulacyjna może stanowić istotne ryzyko dla planowania i realizacji inwestycji. Stabilność otoczenia regulacyjnego jest kluczowa dla zapewnienia ciągłości inwestycji i rozwoju sektora energetycznego.

Jeżeli będziemy wiedzieli, na jakich zasadach działamy, jakie są zasady gry, to w tę grę będziemy grali i doprowadzimy, żeby klienci mieli energię i żeby była ona jak najbardziej zielona, bo to oznacza ekologię i dobrą cenę - podkreśla prezes Tauronu.

Debata o przyszłości energetyki w Polsce i na świecie jest żywa i pełna wyzwań. Konieczność znalezienia równowagi między celami ekologicznymi a realiami ekonomicznymi i technologicznymi wymaga od wszystkich uczestników rynku energetycznego otwartości na zmiany i gotowości do adaptacji.

Jak podsumowuje Grzegorz Lot: „Np. w kategorii węgla, niekoniecznie każdą kopalnię trzeba zasypać, zalać, zapomnieć i wymazać z map. Być może trzeba myśleć w kategoriach rezerwy strategicznej, być może znaleźć inne rozwiązania i pomyśleć, co się może wydarzyć”. Przed branżą energetyczną stoi wiele wyzwań, ale również możliwości, które mogą kształtować przyszłość energetyki w kierunku bardziej zrównoważonego i bezpiecznego systemu energetycznego.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Strefę Biznesu codziennie. Obserwuj StrefaBiznesu.pl!