Spis treści
Robert Kubica jako kierowca rajdowy. Czy to jest bezpieczny sport? Raz o mało nie stracił ręki w wypadku
Urodził się 7 grudnia 1984 w Krakowie. Gokartami jeździł już w wieku 6 lat. W 2005 r. nie skończywszy jeszcze 21 lat, został mistrzem Formuły Renault 3.5. Były to czasy, gdy nie we wszystkich domach były komputery, a duża część z nas kojarzyła wyścigi samochodowe najwyżej z gier komputerowych lub telewizyjnych wiadomości.
Kilka razy miał poważne wypadki. W czasie wyścigu o Grand Prix Kanady 2007 wypadł z toru z prędkością ok. 230 km/h uderzając w betonową ścianę. W 2011 w Andorze jego samochód uderzył o bariery na trasie. By wydostać z wnętrza Roberta Kubicę - konieczne okazało się rozcięcie karoserii. Poważne były nie tylko uszkodzenia pojazdu, ale również obrażenia kierowcy. Kubica miał prawą rękę złamaną w kilku miejscach oraz prawą nogę. To właśnie wtedy wielu komentatorów zwiastowało koniec jego kariery sportowej.
Zarobki Roberta Kubicy. Ile zarabiają kierowcy Formuły 1? To duże pieniądze
Świat sportu to ogromne emocje, a co ta tym idzie – pieniądze. Rozgrywki tego typu wzbudzają zainteresowanie. Wyścigi Formuły 1 to nie tylko duże pieniądze, kontrakty i wielcy sponsorzy.
Utrzymanie specjalnych torów i niezbędnych maszyn wymagają inwestycji idących w dziesiątki milionów dolarów rocznie. To niezbędne pieniądze, jakie trzeba wydać, aby pokryć koszty
- udziału w Grand Prix,
- wyprodukowania bolidów,
- podróżowania do różnych zakątków świata na poszczególne rundy mistrzostw.
Niektórzy kierowcy zarabiają tyle co najlepsi piłkarze i koszykarze.
Według portalu przegladsportowy.onet.pl Kubica w 2006 r. w zespole BMW miał zarobić blisko 900 tys. dol, a w kolejnym roku - 2,9 mln dol. W 2008 jego zarobki miały osiągnąć poziom 5 mln dol. 2009 był finansowo najsłabszym sezonem z zarobkami wynoszącymi „tylko” 3,9 mln. dol. Już w następnym, 2010 r. odrobił straty zgarniając dla siebie między 9 a 11 mln. dol.
Według „Gazety Finansowej” w 2019 r. Robert Kubica mógł liczyć na 0,57 mln dolarów rocznie, co dawało w tamtym czasie ok. 2,1 mln zł. Do tego należy jeszcze doliczyć wartość kontraktów reklamowych. Warto pamiętać, że to przybliżone, szacunkowe dane. Kontrakty i kwoty w nich zawarte oficjalnie owiane są tajemnicą.
