Inwestycje w OZE biją rekordy
W ostatnich latach świadkami jesteśmy imponującego wzrostu zainteresowania odnawialnymi źródłami energii. Międzynarodowa Agencja Energetyczna IEA donosi, że inwestycje w te technologie są na najlepszej drodze do osiągnięcia poziomu 2 bilionów dolarów rocznie, co stanowi dwukrotność kwot przeznaczanych na wydobycie paliw kopalnych. Ten trend jest szczególnie widoczny po pandemii COVID-19, kiedy to koszty czystej energii zaczęły ponownie spadać, czyniąc je jeszcze bardziej atrakcyjnymi dla inwestorów.
Z prognoz IEA wynika, że do 2030 roku globalna moc generowana przez OZE może wzrosnąć z obecnych 4250 GW do niemal 10000 GW. Oznacza to, że odnawialne źródła energii będą w stanie pokryć cały przewidywany wzrost zapotrzebowania na energię elektryczną w tym okresie. Co więcej, wraz z elektrowniami jądrowymi, OZE mają dostarczać ponad połowę światowych potrzeb energetycznych jeszcze przed końcem obecnej dekady, z Chinami na czele, jako liderem rynku.
Zmiany w globalnym zapotrzebowaniu na energię
IEA zauważa, że świat stoi u progu znaczącej zmiany, gdzie wzrost gospodarczy nie będzie już wiązał się ze zwiększonym zapotrzebowaniem na ropę, gaz i węgiel. To przełomowe stwierdzenie, biorąc pod uwagę, że jeszcze w 2023 roku paliwa kopalne odpowiadały za dwie trzecie wzrostu podaży energii, co niestety przyczyniło się do rekordowo wysokich emisji CO2.

Agencja podkreśla, że dzięki rosnącej produkcji energii z OZE oraz zmianom strukturalnym, szczególnie w Chinach, tempo wzrostu globalnego popytu na energię wyraźnie zwalnia. Elektryfikacja gospodarki, oparta na czystej energii, jest znacznie bardziej efektywna niż tradycyjne systemy, gdzie duża część energii traci się w postaci ciepła odpadowego.
Wyzwanie ze strony LNG
Jednakże, na horyzoncie pojawia się wyzwanie w postaci rosnącej podaży LNG, która może stanowić zagrożenie dla transformacji energetycznej. Zdolności eksportowe skroplonego gazu mają wzrosnąć o połowę, głównie dzięki USA i Katarowi. Ceny LNG, niezbędne do uzyskania zwrotu z inwestycji, mogą jednak okazać się zbyt wysokie dla państw rozwijających się, co zniechęciłoby je do przejścia na gaz.
IEA ostrzega, że aby rynki gazu mogły wchłonąć całą nową podaż LNG, konieczne będą niższe ceny, większe zapotrzebowanie na energię elektryczną oraz spowolnienie transformacji energetycznej. Oznaczałoby to mniej energii z wiatru i słońca oraz niższą efektywność energetyczną.
Pomimo postępów w transformacji energetycznej, IEA zauważa, że świat wciąż jest daleki od osiągnięcia celów klimatycznych, ustalonych w Porozumieniu Paryskim. Obecna ścieżka prowadzi do wzrostu średniej temperatury o około 2,4 stopnia Celsjusza do końca wieku, co stanowi poważne wyzwanie dla globalnych wysiłków na rzecz ochrony klimatu.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Strefę Biznesu codziennie. Obserwuj StrefaBiznesu.pl!
źródło: PAP
