Sensacyjne doniesienia z brytyjskiego rynku. Chodzi o polskie firmy

W ostatnim czasie brytyjski rynek był świadkiem znaczących przejęć dokonanych przez polskie firmy, co zwraca uwagę na zmieniające się układy sił w europejskiej gospodarce. Przykładem może być przejęcie przez polską firmę eSky, specjalizującą się w sprzedaży biletów lotniczych i organizacji podróży, znanego na całym świecie biura podróży Thomas Cook, którego historia sięga 180 lat wstecz. Choć w ostatnim czasie firma ta znajdowała się w rękach chińskich, jej przejęcie przez eSky jest znaczącym wydarzeniem. Podobnie sytuacja ma się z siecią sklepów Poundland, obecnie należącą do polskiego Pepco.

„Daily Telegraph" zauważa, że choć tradycyjnie Wielka Brytania obawiała się konkurencji ze strony Niemiec i Francji, to teraz uwaga powinna być skierowana w stronę Polski, skąd nadciąga nowa fala przejęć korporacyjnych. Zdaniem gazety, polskie firmy dysponują coraz większymi środkami finansowymi, co umożliwia im ekspansję na rynki zagraniczne.

Interesującym jest fakt, że polskie przedsiębiorstwa zaczynają przejmować firmy o ugruntowanej pozycji na rynku międzynarodowym. W Polsce funkcjonuje już sześć start-upów, których wycena przekracza 1 mld dolarów, a majątek najbogatszego Polaka, Michała Sołowowa, osiąga blisko 7 mld dolarów. Choć na rynku brytyjskim nie doszło jeszcze do przejęcia o takim rozgłosie, jak zakup Royal Mail przez czeskiego biznesmena Daniela Kretinsky'ego, to sukcesy polskich firm pokazują, że mogą one skutecznie konkurować z przedsiębiorstwami z krajów o dłuższej tradycji kapitalistycznej.

Polska gospodarka, jak podkreśla „Daily Telegraph", odnotowuje jedne z najszybszych temp wzrostu wśród europejskich gospodarek. W tym roku oczekuje się wzrostu PKB o 3 proc. Przez ostatnie 25 lat gospodarka ta rosła nieprzerwanie, obecnie będąc ośmiokrotnie większą niż w momencie upadku komunizmu. Polska, z populacją 36 mln osób, jest największym krajem wśród dawnych satelitów Związku Sowieckiego i zajmuje szóste miejsce w Europie pod względem wielkości gospodarki.

Dziennik zaznacza, że „choć nie należy spodziewać się, iż polskie przedsiębiorstwa w najbliższym czasie dokonają przejęcia gigantów takich jak Unilever czy GSK, to jednak zakup Thomasa Cooka przez eSky może być zapowiedzią zmian na globalnym rynku„. Polskie firmy, korzystając z korzystnych warunków gospodarczych, takich jak niskie podatki i wysoko wykwalifikowana siła robocza, mogą stać się poważnymi graczami na międzynarodowej arenie biznesowej.

Dodatkowo, zjawisko powrotu emigrantów, którzy zdobywali doświadczenie i umiejętności za granicą, może dodatkowo wzmocnić polską gospodarkę. „Daily Telegraph" przewiduje, że w nadchodzącej dekadzie polskie firmy, korzystając z dynamicznego rozwoju gospodarczego, mogą z łatwością wyprzedzić swoich zachodnich rywali, obciążonych wysokimi podatkami i nadmierną regulacją.

W obliczu tych zmian, Brytyjczycy powinni przygotować się na nową rzeczywistość, w której polskie firmy będą odgrywać coraz ważniejszą rolę na rynku globalnym.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Strefę Biznesu codziennie. Obserwuj StrefaBiznesu.pl!