Stawka minimum 12 zł za godzinę uchwalona. A będzie 13 złotych

Zbigniew Biskupski/AIP
Michał Dyjuk
Od nowego roku każdy zatrudniony, niezależnie od stażu pracy i rodzaju umowy, ma zagwarantowaną minimalną stawkę wynagrodzenia za godzinę w wysokości 12 zł. Formalnie, bo w praktyce będzie to prawie na pewno o 1 zł więcej.

Sejm przyjął w czwartek 7 lipca ustawę wprowadzającą minimalną stawkę godzinową. Ustawa zakłada, że od 1 stycznia 2017 r. będzie obowiązywać minimalna stawka godzinowa w wysokości ponad 12 zł dla pracujących na określonych umowach zlecenia oraz umowach o świadczenie usług, w tym samozatrudnionych.

Ponieważ ta kwota ma być waloryzowana co roku w zależności od wzrostu minimalnego wynagrodzenia za pracę na etacie, w przypadku przyjęcia minimalnego wynagrodzenia za pracę w 2017 r. w wysokości 2 000 zł, minimalna stawka godzinowa wyniosłaby 13 zł.

Celem tej regulacji jest przeciwdziałanie nadużywaniu umów cywilnoprawnych oraz dodatkowa ochrona osób otrzymujących wynagrodzenie na najniższym poziomie. Według GUS wyłącznie na takich umowach pracuje 700 tys. Polaków, czyli 4,4 proc. zatrudnionych, a dla 400 tys. osób stanowią one dodatkowe źródło dochodów. Większość z nich nie mogła wybrać innej formy pracy. 1,36 mln osób otrzymywało w 2014 r. wynagrodzenie brutto nieprzekraczające płacy minimalnej.

Minimalna stawka godzinowa będzie miała zastosowanie do umów, o których mowa w art. 734 i art. 750 Kodeksu cywilnego, wykonywanych przez przyjmującego zlecenie lub świadczącego usługi; obejmie także  samozatrudnionych, którzy jednoosobowo świadczą usługi dla firm.

Stawka godzinowa nie będzie dotyczyła jednak osób, które same decydują o miejscu i czasie wykonywania pracy i jednocześnie przysługuje im wynagrodzenie prowizyjne. Wyłączono także określone umowy opiekuńcze - np. zawierane w ramach prowadzenia rodzinnego domu pomocy dotyczące opieki nad dzieckiem w pieczy zastępczej czy opieki nad grupą osób podczas wycieczek, trwających dłużej niż jeden dzień.

Pełna stawka dla każdego

Projekt likwiduje przepisy różnicujące wysokość minimalnego wynagrodzenia dla pracownika etatowego ze względu na staż pracy. Obecnie pracownik w pierwszym roku pracy musi otrzymać co najmniej 80 proc. płacy minimalnej. Po zmianach, wszyscy pracownicy – niezależnie od stażu pracy – będą otrzymywać minimalne wynagrodzenie w jednakowej, pełnej wysokości. Rozwiązanie to znosi dyskryminację młodych ludzi na rynku pracy.

 Zatrudniony (na umowie zlecenia lub o świadczenie usług) nie będzie mógł się zrzec prawa do minimalnej stawki godzinowej lub przenieść go na inną osobę. Ma to chronić zleceniobiorcę przed próbami omijania tej regulacji przez zleceniodawcę. Jeśli kilka osób świadczy usługę wspólnie, każdej z nich przysługuje minimalna stawka godzinowa. Wynagrodzenie wynikające z zastosowania minimalnej stawki godzinowej musi być wypłacane w formie pieniężnej.

 Sposób potwierdzania liczby godzin pracy ma być ustalany między zleceniodawcą a zleceniobiorcą. W przypadku braku takich ustaleń zleceniobiorca będzie przekazywał zleceniodawcy informację o liczbie godzin wykonania zlecenia lub świadczenia usług. Minimalna stawka godzinowa ma być stosowana również przy przetargach publicznych.

Ustawa przewiduje także zmiany w ustawie o Państwowej Inspekcji Pracy. Znalazły się w niej przepisy nakładające na PIP zadania oraz uprawnienia w zakresie kontroli przestrzegania obowiązku zapewnienia minimalnej stawki godzinowej. Za naruszenie przepisów o płacy minimalnej przewidziano kary od 1. do 30 tys. zł.

Komentarze 16

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

k
kika
To wszystko jest uchwalane nie ze względu na dobro zleceniobiorcy ( wzrosną ceny, bo z 1 zł zleceniodawca i zleceniobiorca odda w sumie około 37 gr składek i podatków, czyli że złotówki dla zleceniodawcy jest to koszt 1,17 zł ), ale o dbanie o kasę państwa żeby dalej ją rozdawać dla tych co pracą się brzydzą, uczciwie pracujący Polacy nigdy od państwa nic nie dostaną, tylko muszą oddać wszystko co mają i jeszcze więcej. Innym rozwiązaniem dla zdobycia kasy jest rozwój gospodarki, trzeba jednak mieć plan, kasę i na efekty trzeba czekać kilka lat, a czasu nie ma, kasa potrzebna jest tu i teraz. Pod koniec roku przy ustalaniu wskaźnika rewaloryzacji emerytur okaże się, że była duża deflacja, a płaca znowu spadła, chociaż minimalne wynagrodzenie, koszty utrzymania i ceny wzrastają, ale wskaźniki są różnie definiowane i stosowane w zależności od potrzeb..
a
asdf
Jeśli nie będzie ludzi do pracy to będzie musiał płacić i 50 zł/h, zwykła konkurencja okresla czy kupisz chleb za 2 zł czy 10 zł, tak samo jest z pracą.
O
Orcio
Pełna stawka dla każdego ... ! Pełna odpowiedzialnośc za "konsumpcję" tej stawki. Ta sprawa winna być "jasno postawiona". Dosyć, z "socjalizmem na koszt Państwa", i "róbta co chceta" !
T
Też można
Drogi pismaku.. skoro tak dobrze ci w tych Niemczech, to Zmień obywatelstwo,wyzeknij się polski, i żyj tam lub jeśli jesteś na pracy zagranica u Polaka czyli jesteś z grupy ludzi nieudolnych co to nic sami nie wymyślą a najwięcej mają do powiedzenia. Proponuję nie wypowiadać się w tych lub innych sprawach bo swego ego przez to nie podniesie ,nadal zostajesz strefą euro nic nie wartą....
T
Też można
Witam serdecznie,mam prośbę ażeby Państwo redaktorzy napisali ile faktycznie kosztuje miesięczne utrzymanie pracownika przy takiej stawce godzinowej. Bo łatwo jest liczyc cudze pieniądze - ile to szefostwo zarabia... bardzo proszę można i płacić 20 zł na godzinę tylko kto kupi chleb za 8zl lub kg mięsa za 40 zł. Bo tak naprawdę to nie towar jest drogi tylko robocizna i utrzymanie pracownika. Dlaczego o tym nikt nie napisze , każdy tylko szczerzy zeby na pracodawców - ale tak naprawdę żeby nie oni to gdzie byście pracowali... kazdy woli odpekac 8godz i do domku , a to szefostwo pracuje nad kontraktami i cała reszta ażeby ludzie mieli pracę. Proszę opisać miesięczne utrzymanie pracownika to może ludzie zrozumieją że to nie jest takie wesołe jak się z boku wydaje...
K
Krystian
12 zł za godzinę pracy to i tak psie pieniądze.. Polecam fajną stronkę o oszczędzaniu oszczednoscionline.pl
A
Adi
Wierzycie w to? Jakiś wyzyskiwacz pracowników sie podszywa pod ochroniarza. Nikt by nie pisał takich bzdur.
p
piołun
Pic na wodę , pracodawca obejdzie te "prawo" , a kary to teoria .
s
safsaq
Niedługo niewolników ci zabraknie. Bezrobocie spada, a ludzie nie będą siedzieć po godzinach za psie pieniądze.
a
assr
W tym przypadku stróża zatrudnią na 1/2 etatu a pilnował będzie cały albo dwa. Polski przedsiębiorca "myśli"! :P
M
Minimalna
Bzdura, ktoś musi wykonywać twoja pracę obudź się chłopie, chyba lepiej siedzieć na tyłku za 12 zł/h a nie 4, zarywasz noce, należy Ci się, zarobisz więcej to pani w spożywczym w którym robisz zakupy sprzeda więcej! Nawet jakbyś miał zawodowo leżeć 12 h to stawka 4 ch zł to skandal.
e
elo ziom
to daleko zajdziesz
H
Hans bleib do
każe ciemnemu ludowi harować za 3 euro za godzine, choć w Niemczech jest 9 euro/h.
Widocznie PiS uważa że ci polscy podludzie są tylko w 1/3 ludzmi.
l
lol
To rynek powinien określać wysokość wynagrodzeń.
Jeśli mam zapłacić komuś 12 zł za pracę, która nie jest tyle warta, to wolę zwolnić tą osobę, a obowiązki dołożyć komuś, kto jeszcze zostanie.
S
Stróż
Pracuje jako stróż przy placu budowy. Moja praca ogranicza się do tego, że sobie siedzę przez 8-12 godzin (w zależności od dnia) z telefonem pod ręką. Raz na godzinę robię obchód terenu. Jakby coś się działo, mam dzwonić po policję. To jest koniec moich aktywności i dostaję za godzinę pracy 4 złote do ręki. Dziennie mam te 40 złotych do ręki co mi całkiem pasuje bo przy moim zdrowiu nie mogę już robić rzeczy ciężkich fizycznie ani wymagających precyzji, nie mam też umiejętności specjalistycznych... ani rodziny więc mam dużo wolnego czasu. Zgadnijcie, czy ktoś mi będzie chciał zapłacić 12h za siedzenie w miejscu i zastanówcie się co to dla mnie oznacza.

Dziękuję ci mój rządzie za pozbawienie mnie pracy. W konsekwencji pewnie będę dostawał zasiłek z MOPSu... który będzie oczywiście pochodził z podatków tych ludzi, którzy jeszcze pracują. Przepraszam was, że musicie płacić na moje utrzymanie. Chciałem robić to samodzielnie, ale mi nasze państwo nie pozwoliło.
Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu