Latanie samolotem kojarzone było długo z ekskluzywnością i bogaczami
Przez długie lata, także w Polsce podróżowanie samolotem było uważane za korzystanie z luksusowych usług. Zmieniło się to dopiero wraz z rozwojem tzw. tanich lotów. Do dziś w niektórych krajach powszechnie uznaje się latanie samolotami za wystawny tryb życia. Dlatego w niektórych z nich opodatkowane są stawkami wynoszącymi nawet 26 proc. ceny biletu.
To pomysł, który w debacie na szczeblu unijnym wraca co jakiś czas. Przykładowo – w Holandii płaci się specjalną kwotę wynoszącą 26,46 euro za każdy odcinek podróży samolotem. To właśnie z Niderlandów wyszła ostatnia inicjatywa podatku unijnego.
Podatek od latania. W którym kraju już obowiązuje?
Dodatkowo już teraz każdy pasażer przesiadający się w Amsterdamie miałby zapłacić dodatkowe środki, które trafią do budżetu Królestwa Niderlandów. Eksperci z firmy CE Delft, których cytuje „Rzeczpospolita” policzyli, że w efekcie bilety podrożeją o ok. 30 proc.
Wprowadzenie wyższych podatków miałoby skutkować wzrostem cen biletów oraz przełożyć się ograniczenie lotów i popytu na nie. Miałoby to również finalnie wpłynąć na ograniczenie emocji Co2.
Aktualnie w Polsce obowiązuje jedynie podatek VAT wynoszący 8 proc. od wartości ceny biletu. Dotyczy to połączeń na terenie kraju. W przypadku lotów międzynarodowych stawka wynosi 0 proc. Jeżeli podatek miałby objąć teren całej unii – musiałby zostać wprowadzony jednogłośnie przez wszystkie kraje unijne. Czy do tego dojdzie? Tego na razie nie wiemy.
