Urlop 2022 zdecydowana większość Polaków organizuje we własnym zakresie, z dojazdem własnym autem. Jak planujemy się stołować?

OPRAC.:
Zbigniew Biskupski
Zbigniew Biskupski
Paragony grozy zrobiły swoje i Polacy w tym roku myślą o urlopach w miejscach umożliwiających przygotowywanie posiłków we własnym zakresie.
Paragony grozy zrobiły swoje i Polacy w tym roku myślą o urlopach w miejscach umożliwiających przygotowywanie posiłków we własnym zakresie. Krystian Dobuszyński / Polska Press
Paragony grozy z minionych wakacji oraz jesiennych i wiosennych weekendów zrobiły swoje. Niemal wszyscy Polacy, którzy planują zorganizować wakacje i urlopy we własnym zakresie zamierza również we własnym zakresie zorganizować sobie wyżywienie. Dlatego pilnie poszukiwane są miejscówki, w których możliwe jest przyrządzanie posiłków we własnym zakresie.

Aż 70,9 proc. Polaków będzie chciało zorganizować sobie tegoroczny urlop samodzielnie i dojechać na miejsce własnym środkiem transportu. Tylko 14,5 proc. zdecyduje się na wyjazd zorganizowany, wynika z najnowszego badania opinii zrealizowanego przez agencję badawczą SW Research na zlecenie Dzikich Historii Młynik.

Badanie pokazało ponadto, że co trzeci rodak wykupi wyżywienie oferowane przez hotel, hostel lub agroturystykę (32,7 proc.), podobna ilość ankietowanych będzie stołować się podczas urlopu na mieście (32,7 proc.). Co trzeci będzie sam robił zakupy i przygotowywał posiłki we własnym zakresie (34,5 proc.).

Urlop 2022: wyżywienie we własnym zakresie

Świadomość Polaków dotycząca wyżywienia, także podczas urlopu, jest coraz większa. Aż 50 proc. ankietowanych zdaje sobie sprawę, że w obiekcie na wynajem możliwe jest przygotowywanie posiłków na poziomie luksusowej restauracji. Tylko co piąty uważa, że tak wysoki poziom wyżywienia, dostępny w hotelu, hostelu lub domu na wynajem nie jest możliwy. Co trzeci nie umiał odpowiedzieć na to pytanie.

Większość ankietowanych (44 proc.) zdaje sobie sprawę, że elastyczność dotycząca pór serwowania posiłków jest możliwa w obiektach na wynajem. Co czwarty (24,5 proc.) uważa, że jedzenie o dowolnych i samodzielnie wybranych porach jest niemożliwe, a właściciele obiektu na wynajem nie dostosowują pór podawania posiłków do potrzeb gości.

- Zdarza się, że hotele, hostele, czy domy na wynajem charakteryzują się elastycznością dotyczącą pór podawania posiłków, ale trzeba pamiętać, że ta elastyczność jest niewielka i zazwyczaj zawiera się w godzinach pomiędzy 8:00 a 11:00 w przypadku śniadania. Rzadko można zjeść o godzinie 5:00 rano, by wybrać się na grzybobranie lub ryby, a jeszcze rzadziej można zamówić śniadanie na godzinę 13:00, gdy chce się dłużej pospać - mówi Ewa Michalska, Szefowa Kuchni Dzikich Historii Młynik.

Zorganizowane posiłki: szwedzki stół ta topie, kelner na końcu

Większość Polaków podczas wakacyjnych wojaży preferuje szwedzki stół (43,1 proc.), ewentualnie dwa-trzy dania do wyboru (29,2 proc.). Dania serwowane, czyli podawane przez kelnera do stołu, bez możliwości wyboru spośród wielu propozycji, wybrałby co piąty rodak (18,1 proc.).

Specjalne menu, ułożone pod konkretną osobę, z uwzględnieniem jej preferencji, alergii pokarmowych, czy nietolerancji byłoby pożądane przez 9,7 proc. ankietowanych.

Wakacyjne menu Polaków: jakie powinno być?

Jakie powinno być, zdaniem Polaków, idealne menu serwowane w obiekcie na wynajem? Rodacy mieli możliwość wielokrotnego wyboru. Ich zdaniem najważniejsze jest, by było ono świeże, przygotowane z najlepszej jakości składników (62,7 proc.), różnorodne (47,3 proc.).

Ponadto:

  • uwzględniające dania konkretnego regionu (46,4 proc.),
  • przygotowywane pod wymagania i preferencje konkretnego gościa (16,4 proc.).
  • Za menu wegańskim opowiedziało się tylko 5,5 proc. ankietowanych,
  • za menu polskim 30 proc.,
  • a za menu opartym na kuchniach poszczególnych krajów (np. kuchni włoskiej, greckiej, czy azjatyckiej) 20 proc.

Dzieci uwielbiają czas na świeżym powietrzu

- Najwyższej jakości składnik to podstawa najlepszego menu. To właśnie dobry produkt z lokalnego źródła, charakterystyczny dla danego regionu decyduje o świetnym efekcie finalnym - podsumowuje Ewa Michalska, Szefowa Kuchni Dzikich Historii Młynik.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu