100 tysięcy osób bez prądu
– W krytycznym momencie, w niedzielę 15 września, bez napięcia pozostawało ponad 100 tysięcy klientów spółki – poinformował w piątek 20 września portal strefabiznesu pl. Tauron. Jednocześnie podkreślono, że w kolejnych dniach większości z nich przywrócono zasilanie, jednak „wraz z przesuwającą się falą wody kolejne dni przynosiły nowe uszkodzenia sieci i konieczność wyłączania infrastruktury".
W piątek, na godz. 15, niezasilonych pozostawało około 12 tysięcy klientów Taurona, ale spółka zapowiedziała prace na usuwaniem awarii i przywracaniem dostaw energii elektrycznej na terenach, przez które przeszła fala powodziowa.
W Wałbrzychu, od czwartku 19 września do piątku 20 września, energetycy przywrócili zasilanie do 2,5 tysiąca klientów z obszarów: Nowa Ruda, Przyłek i Bardo oraz do ponad 300 klientów Lądka-Zdroju i Stronia Śląskiego. Jednak, jak zaznaczono, ze względu na to, że były to tereny dość mocno zniszczone przez powódź, dojazd do nich był ograniczony. Jeszcze w piątek do pracy na tym terenie również skierowano dodatkowe brygady elektromonterów i mistrzów z innych oddziałów oraz pracowników firm zewnętrznych, a także 5 agregatów prądotwórczych. Łącznie na obszarze oddziału w Wałbrzychu pracowało w piątek 220 elektromonterów Tauron Dystrybucji oraz pracowników z 6 firm zewnętrznych.
Z kolei w woj. opolskim, w miejscowościach, przez które fala powodziowa już przeszła, energetycy Tauron Dystrybucji przywrócili zasilanie w Prudniku, Paczkowie i części Nysy, Głuchołazów. – Łącznie, w ciągu doby, zasilanie odzyskało blisko 3 tysiące klientów – podano w piątek.
Intensywne prace nad przywracaniem zasilania do kolejnych klientów były planowane w Głuchołazach, Branicach i części Nysy. Jak podkreślano jeszcze 20 września, nie we wszystkie miejsca energetycy mogli dojechać.
W okolicach Jeleniej Góry do piątku do godz. 15 zasilone zostały: Lubań, Kamienna Góra, Mysłakowice, Cieplice. Częściowo, z uwagi na konieczność dalszego odpompowania wody, zasilony był Wleń, a w Bolesławcu część odbiorców otrzymywała energię z agregatu.
Z kolei we Wrocławiu, ze względu na przejście fali powodziowej, doszło do wyłączeń prewencyjnych – dla bezpieczeństwa mieszkańców. Od zeszłego poniedziałku wyłączona jest stacja „Zwierzyniec duży” w Oławie, zasilająca na tym terenie 123 klientów. Stacja wraz z wieloma złączami, jeszcze w piątek znajdowała się pod wodą. Tego samego dnia częściowo zalane zostały kolejne 3 stacje.
Jednocześnie dodano, że w piątek 20 września zalanych było 12 z 34 elektrowni wodnych spółki, z kolei w przypadku 3 uszkodzeniu uległy drogi dojazdowe. Tauron przyznaje, że określenie całkowitych strat, uszkodzeń i zniszczeń będzie możliwe po opadnięciu wody.
