– Sprzedaż detaliczna w cenach stałych w marcu 2022 r. była wyższa niż przed rokiem o 9,6 proc. – podał w piątek Główny Urząd Statystyczny. Z kolei w porównaniu z lutym 2022 r. miał miejsce wzrost sprzedaży detalicznej o 16,4 proc. Z kolei w okresie styczeń – marzec 2022 r. sprzedaż wzrosła rok do roku o 9 proc.
– Nastroje zakupowe wciąż zdominowane są przez utrzymującą się wysoką inflację, słabą pozycję złotego, bardzo wysokie ceny paliw i rosnące stopy procentowe. Ceny niemal wszystkich artykułów rosną, a konsumenci bardzo zachowawczo podchodzą do wydawania pieniędzy na przyjemności – komentuje Katarzyna Iwanich, Insightland z grupy Hexe Capital.
To wynik napływu uchodźców
– Dynamika sprzedaży detalicznej wyraźnie wzrosła w marcu z 8,1 proc. do 9,6 proc. To wynik napływu uchodźców, którzy zaopatrują się w polskich sklepach oraz pomocy udzielanej przez Polaków (zbiórki najpotrzebniejszych towarów) – wskazują eksperci Polskiego Instytutu Ekonomicznego.
Ich zdaniem, "ten pierwszy efekt zobaczymy również w przyszłym miesiącu".
Z kolei Sebastian Błaszkiewicz, Unity Group zwraca uwagę, że wraz z rozpoczęciem wiosny rokrocznie następuje także ożywienie w branży fashion, tym razem może ono być większe niż normalnie. – Za dodatkowy popyt odpowiadać mogą uchodźcy, ale też i całkowite zniesienie ograniczeń pandemicznych, które może zachęcić Polaków do tradycyjnych weekendowych wycieczek do galerii handlowych – wskazuje w przesłanym nam komentarzu. – Widzimy, jak w odpowiedzi na rosnące zapotrzebowanie kolejne firmy otwierają swoje serwisy w języku ukraińskim – dodaje.
Kolejna ostra podwyżka stóp wydaje się pewna
Bartosz Sawicki, główny analityk Cinkciarz.pl wskazuje, że "sprzedaż detaliczna w marcu o 16,4 proc. wyższa niż rok wcześniej". Natomiast "dynamika produkcji przemysłowej" przekroczyła 17 proc., a wynagrodzeń aż 12 proc. rok do roku. W związku z tym jego zdaniem "kolejna ostra podwyżka stóp" przez Radę polityki Pieniężnej 4 maja "wydaje się pewna".,
– NBP musi zdecydowanie odpowiedzieć na rozpędzającą się spiralę płac i cen – prognozuje.
Największe wzrosty odnotowały „tekstylia, odzież, obuwie”
Największy wzrost sprzedaży detalicznej w marcu br. w cenach stałych w porównaniu z analogicznym okresem 2021 r. odnotowały jednostki z grupy „tekstylia, odzież, obuwie” – o 41,9 proc. wobec wzrostu o 93 proc. przed rokiem.
Ponadto wyższą sprzedaż niż sprzedaż „ogółem” spośród prezentowanych kategorii towarów zaobserwowano także w grupach: „pozostałe” (o 31,2 proc.), „farmaceutyki, kosmetyki, sprzęt ortopedyczny” (o 15,9 proc.) oraz „paliwa stałe, ciekłe i gazowe” (o 15,5 proc.).
Z kolei spadek sprzedaży utrzymał się w podmiotach handlujących pojazdami samochodowymi, motocyklami, częściami (o 9,3 proc.).
Kupujemy w sieci
W marcu 2022 r. w porównaniu z lutym br. odnotowano wzrost wartości sprzedaży detalicznej przez Internet w cenach bieżących – o 14,9 proc. Jednocześnie wskazano, że udział tej sprzedaży zmniejszył się z 10 proc. w lutym br. do 9,4 proc. w marcu br.
– Zakładam, że otwarcie ukraińskiej wersji sklepów internetowych przełoży się na wzrost sprzedaży w tej branży, utrzymujący się do końca roku. Długofalowe skutki napływu uchodźców są trudne do oszacowania, gdyż nie wiadomo, ilu uchodźców pozostanie w naszym kraju – dodaje Błaszkiewicz.
Zdaniem Katarzyny Iwanich udział e-handlu w całej sprzedaży detalicznej będzie rósł i te prognozy ekspertów rynkowych się z pewnością potwierdzą. – Rosnąca inflacja i coraz wyższe ceny sprawiają, że Polacy szukają tańszych ofert w sieci, gdzie nadal te same produkty mogą nabyć w lepszych cenach, niż w sklepach tradycyjnych. Na wyniki e-handlu coraz mocniej będzie też wpływać najmłodsze pokolenie konsumentów, dla których internet jest środowiskiem naturalnym i pierwszym wyborem także podczas zakupów we wszystkich niemal kategoriach – podsumowuje.