- W mojej firmie wystarczy tydzień urlopu, żeby dostać "wczasy pod gruszą", ale u męża w pracy trzeba wziąć dwa tygodnie, żeby łącznie było 10 dni wolnego - mówi pani Ewa, zatrudniona w jednej z bydgoskich firm (branża ciepłownicza).
Wczasy pod gruszą. Przed czy po wakacjach?
- Ja czegoś tutaj nie rozumiem, dlaczego w naszym zakładzie dostaje się to dofinansowanie dopiero po wakacjach, a nie na wakacje? - pyta zaś pan Marek, pracownik lokalnej firmy usługowej (naprawy sprzętu AGD). - Przecież pieniądze potrzebne są na wyjazd, a nie po nim!
Z założenia "wczasy pod gruszą" mają być formą wsparcia dla pracowników w gorszej sytuacji materialnej. Jak wiadomo, ZFŚS to projekt socjalny. Tworzy go sam zakład pracy i to on decyduje, ile wyniesie kryterium dochodowe i o możliwości korzystania ze świadczeń i usług w jego ramach. Dotyczy pracodawców, którzy zatrudniają co najmniej 50 osób oraz takich, którzy mają ich przynajmniej 20 i mniej niż 50, o ile z wnioskiem o utworzenia ZFŚS wystąpi zakładowa organizacja związkowa.
Każda firma może zdecydować, co konkretnie zaoferuje pracownikom w ramach tego funduszu.
"Wczasy pod gruszą", czyli dofinansowanie do wypoczynku wciąż są jednym z najpopularniejszych świadczeń, choć potoczna nazwa wielu kojarzyć się może z PRL-em.
Przepisy prawa pracy nie obligują pracownika do 10 dni roboczych urlopu. Jednak w regulaminie Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych (ZFŚS) pracodawca może postawić taki warunek.
Wczasy pod gruszą. Ile urlopu trzeba wykorzystać?
Ustawodawca daje tu jemu dowolność i może on zdecydować, że wypłata "wczasów pod gruszą" przysługuje po wykorzystaniu określonej długości dni urlopu.
Wysokość "wczasów pod gruszą" będzie inna w każdej firmie. Przepisy nie określają żadnej konkretnej ani minimalnej kwoty świadczenia. Zależy od wysokości dochodów gospodarstwa domowego pracownika. Kryterium socjalne sprawia, że raczej nie powinna zdarzyć się sytuacja, w której każdy pracownik otrzymałby „wczasy pod gruszą” w takiej samej wysokości.
- Najczęściej będzie to jednak świadczenie w wysokości od 200 do 1000 złotych. Przy kwocie poniżej 380 zł nie będzie obowiązywał podatek dochodowy.
Ważnym wymogiem dotyczącym "wczasów pod gruszą" jest zatrudnienie na podstawie umowy o pracę.
Zazwyczaj świadczenie jest wypłacane w sytuacji, gdy pracownik weźmie co najmniej 10 dni nieprzerwanego urlopu (czasem nawet 14), a następnie złoży wniosek o przyznanie dofinansowania.
Te pieniądze przysługują raz w roku i są wypłacane bez względu na to, jak zamierzamy spędzić przyznany urlop. Oznacza to, że dostaną go zarówno osoby wyjeżdżające za granicę czy odwiedzające rodzinę, jak i te, które zostaną w domu.
