Do Polski w najbliższym czasie trafi łącznie 5 milionów ton węgla importowanego z Australii, Kolumbii, Indonezji, a także RPA. Wbrew wcześniejszym, medialnym ostrzeżeniom surowca nie zabraknie, lecz ten zagraniczny będzie droższy.
Węgla nie zabraknie, ale będzie droższy
Minister klimatu i środowiska Anna Moskwa w rozmowie z Polsat News przyznała, że tańszego węgla, wydobywanego z polskich kopalń nie wystarczy dla wszystkich, dlatego należy rozważyć kupno zagranicznego w wyższej cenie. Jak dodała, "nikt nie powiedział, że węgiel czy jakikolwiek inny surowiec jest, czy będzie za darmo, choć takie przekonanie z jakiegoś powodu się zrodziło".
Ten węgiel, który jest w dobrej cenie, jest z krajowego wydobycia, ale nie jest on w takiej ilości, że wystarczy dla wszystkich. Tego nie obiecywaliśmy i obiecać nie możemy - przekazała Moskwa.
Minister stwierdziła, że receptą na wysokie ceny węgla mogą być zakupy na raty, do czego zachęca wszystkich, którzy nadal nie zrobili zapasów. Obecnie za dodatek węglowy w wysokości 3000 zł możemy kupić ok. 2 ton węgla w sklepie PGG lub ok. tonę surowca importowanego z zagranicy.
Ceny węgla w Polsce
Warto przypomnieć, że jeszcze w czerwcu bieżącego roku rząd przyjął projekt ustawy ws. gwarantowanych cen węgla. Według ówczesnych zapewnień jego cena dla odbiorców miała wynieść 996 zł za tonę, jednak założenia nie zostały zrealizowane, gdyż rządową propozycję odrzuciły składy węglowe.
Obecnie jedne z najniższych cen oferuje sklep internetowy PGG, gdzie zapłacimy od 1420 do 1770 zł za tonę. Zakupów na stronie sklep.pggg.pl można dokonywać we wtorki i czwartki o godzinie 16. Znacznie droższy jest węgiel z importu, za który na składach często trzeba płacić ponad 3,5 tys. złotych.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
