https://strefabiznesu.pl
reklama

Do Polski trafiło 16 tys. ton gazu z Rosji bez sankcji

Maciej Badowski
Opracowanie:
Od wprowadzenia embarga na LPG z Rosji rośnie import nieobjętych sankcjami n-butanów i izobutanu, które w Polsce trafiają do butli z płynnym gazem.
Od wprowadzenia embarga na LPG z Rosji rośnie import nieobjętych sankcjami n-butanów i izobutanu, które w Polsce trafiają do butli z płynnym gazem. Vyacheslav Prokofyev/ PAP/ EPA
Wprowadzenie embarga na LPG z Rosji miało na celu ograniczenie wpływów budżetowych tego kraju. Jednakże, wzrost importu n-butanów i izobutanu, które nie są objęte sankcjami, budzi kontrowersje. Te składniki są niezbędne w produkcji przemysłowej.

Wyjątek od embarga na LPG

Od czasu wprowadzenia embarga na LPG z Rosji, import n-butanów i izobutanu, które są wyłączone z sankcji, znacząco wzrósł. Te węglowodory są mieszane z propanem sprowadzanym z innych krajów i sprzedawane jako tańszy gaz LPG. Branża LPG alarmuje, że takie działania mogą być sposobem na omijanie embarga.

Tzw. 12. pakiet unijnych sankcji na Rosję objął LPG, ale z wyłączeniem produktów o kodzie CN 2901 10 00, które obejmują n-butany o czystości ponad 95 proc. oraz izobutan. Węgry i Słowacja wywalczyły to odstępstwo, argumentując, że są to kluczowe surowce dla przemysłu. W efekcie, od stycznia 2025 roku, kierunki zaopatrzenia rynku polskiego zostały zdywersyfikowane.

Dywersyfikacja źródeł zaopatrzenia

Dyrektor generalny Polskiej Organizacji Gazu Płynnego, Bartosz Kwiatkowski, podkreślił, że w styczniu 2025 roku, po raz pierwszy więcej gazu dotarło do Polski drogą morską niż koleją.

– Po raz pierwszy drogą morską, przez terminale w Gdańsku, Gdyni i Szczecinie, dociera do Polski więcej gazu niż koleją – powiedział Kwiatkowski.

Z danych POGP wynika, że 28,3 proc. LPG pochodziło ze Szwecji, prawie 15 proc. z Norwegii, 14,6 proc. z USA, a niecałe 9 proc. z Belgii. Jednak ponad 14 proc. nadal pochodziło z Rosji. Rosja utrzymuje swój udział dzięki produktowi CN 2901 10 00, co prowadzi do wzrostu importu n-butanów i izobutanów z tego kraju.

Ekonomiczne bodźce i krytyka

Rosyjskie n-butany są atrakcyjne cenowo, co stanowi silny bodziec ekonomiczny do ich importu. Średni koszt n-butanów z Rosji w styczniu wyniósł około 2330 zł za tonę, podczas gdy gaz nierosyjski kosztował średnio 2930 zł za tonę.

– Istnieją zatem silne bodźce ekonomiczne, aby korzystać z luki w rosyjskim embargo –podkreślił Kwiatkowski.

Biznes

Dalszy ciąg artykułu pod wideo ↓
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jednakże, niektórzy przedsiębiorcy, którzy przygotowywali się do embarga, inwestując w infrastrukturę i zawierając umowy z dostawcami z innych krajów, krytykują takie praktyki.

Logistyka i nowe kierunki dostaw

Prezes Rady Polskiej Izby Gazu Płynnego, Paweł Bielski, zaznacza, że część branży dobrze przygotowała się do embarga, organizując nowe kierunki dostaw i logistykę.

– Wcześniej produkt był magazynowany po prostu w rosyjskich wagonach, stojących po wschodniej stronie granicy. Po wprowadzeniu embarga logistyka musiała zostać zorganizowana na nowo z uwzględnieniem dostaw zagranicznych i krajowych portów a także zagranicznych rafinerii – powiedział Bielski.

Przykładem jest Unimot, który wynajął terminal w niemieckim Wilhelmshaven oraz wyczarterował gazowiec do transportu LPG do Polski. Dzięki temu firma zyskała elastyczność w transporcie gazu LPG do kraju.

Kontrowersje wokół importu n-butanów

Niektóre podmioty nadal importują n-butan z Rosji, mieszając go z propanem w kraju, co prowadzi do niższych cen gazu płynnego bliżej wschodniej granicy.

– Są jednak podmioty, które nie zmieniły swoich praktyk i nadal importują n-butan z Rosji, żeby mieszać go z propanem w kraju – zaznaczył Bielski.

URE zauważa zwiększenie aktywności w zakresie operacji obejmujących paliwo o kodzie CN 2901 10 00. Urząd sugeruje, że rynek gazu płynnego LPG wymaga nowego podejścia, w tym większego nadzoru nad przywozem i rozlewaniem do butli.

Przemysłowe zastosowania izobutanu

Izobutan jest niezbędny w produkcji przemysłowej, jako spieniacz i wypełniacz w sprayach. – Izobutan jest wykorzystywany jako spieniacz, a także wypełniacz w różnego rodzaju sprayach itd. – wyjaśnia Paweł Bielski.

Zakaz importu n-butanu mógłby zmusić polski rynek LPG do importu wyłącznie z zachodu, co mogłoby wpłynąć na cały przemysł chemiczny w Unii Europejskiej.

Potrzeba zmian legislacyjnych

Ministerstwo Przemysłu ocenia, że konieczne jest rozszerzenie sankcji na import z Rosji o n-butan o kodzie CN 2901 10. Unimot popiera działania mające na celu ograniczenie obchodzenia sankcji, ale zauważa, że państwa z rozwiniętym przemysłem chemicznym mogą być niechętne kolejnym restrykcjom.

– Jeśli doszłoby do wprowadzenia ograniczeń w przywozie n-butanów i izobutanów, to na pewno wskazany byłby okres przejściowy. W mojej ocenie nie krótszy niż pół roku – dodał Bielski.

W marcu do Polski trafiło około 16 tys. ton n-butanu z Rosji, co stanowi niecałe 11 proc. łącznego importu. Ministerstwo zapowiada kontynuację monitoringu importu, aby zapobiec obchodzeniu embarga.

Źródło: PAP

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

40 tysięcy brakujących lekarzy. Czy prywatne szkoły medyczne zdążą przed katastrofą?

40 tysięcy brakujących lekarzy. Czy prywatne szkoły medyczne zdążą przed katastrofą?

Szykują się zwolnienia grupowe. Obejmą ponad tysiąc pracowników

Szykują się zwolnienia grupowe. Obejmą ponad tysiąc pracowników

Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu