Spacerując Krupówkami, wjeżdżając kolejką na Kasprowy Wierch, czy wchodząc do restauracji widać bardzo dużą turystów z Bliskiego Wschodu. Już w 2023 roku widać było większe zainteresowanie Podhalem tej grupy turystów, ale ich ilość w 2024 roku jest niemal dwukrotnie większa.
Jak szacują hotelarze, w 2023 roku ilość turystów z Biskiego Wschodu sięgała 7-10 proc. wypoczywających na Podhalu turystów. Jest wiele czynników, które przyciągają tą grupę turystów do Polski i na Podhale.
- Spodobał się im nasz region. Czują się tu bezpiecznie i swobodnie - uważa Emilia Glista z firmy JointSystem zajmującej się doradztwem branży hotelarskiej. - Coraz więcej osób przyjeżdża indywidualnie. Sami dogadują się już z hotelami. Jest to klient raczej dobry niż trudny. Na początku był trudności, bo są różnice kulturowe. Są u nas już na tyle długo i często mówi się o tych oczekiwaniach, że różnice kulturowe nie generują już problemów. Przywykliśmy do ich oczekiwań - dodaje.
Więcej połączeń lotniczych, to więcej turystów
- Marketing szeptany, więcej połączeń lotniczych i elastyczność zarządzania przez hotelarzy, którzy w przeciągu pół sezonu są w stanie dostosować swoją ofertę - wymienia najważniejsze czynniki, które przyciągają turystów z odległych krajów na Podhale Karol Wagner z Tatrzańskiej Izby Gospodarczej.
W tej chwili regularne połączenia z Balic na Płw. Arabski są aż cztery. Z Krakowa latają samoloty do Abu Zabi, Dubaju, Szardży (Zjednoczone Emiraty Arabskie) oraz Kuwejtu.
Lista zalet Podhala, o których mówią turyści z Bliskiego wschodu jest bardzo długa. Większe zainteresowanie dzięki dobrej opinii najzamożniejszych klientów, którzy pojawili się jeszcze przed pandemią sprawiła, że pojawiły się nowe połączenia lotnicze.
- Jest wzrost zainteresowania Polską. Linie lotnicze zintensyfikowały loty, przez co zwiększają nam popyt - zaznacza Karol Wagner.
Bardzo dobry stosunek usług jakość - cena i żywa kultura
- Większość obiektów na Podhalu, to nowe lub odrestaurowane obiekty. Mamy jakość Dubaju za cenę Europy Środkowej, a nie Austrii. Tam obiekty nie dość, że są starsze, to jeszcze mają wyższe ceny - mówi Karol Wagner.
Kolejnym z wielkich atutów poza samymi miejscami noclegowymi jest folklor, który można spotkać na każdym miejscu. Góralki ubrane w regionalne stroje sprzedające oscypki i dorożki powożone przez górali, z których bardzo często korzystają turyści.
Zadowoleni restauratorzy i drobni przedsiębiorcy. Strefy SPA świecą pustkami
Przedstawiciele branży gastronomicznej zgodnie potwierdzają, że jest to bardziej wymagający klient, ale pozostawia też dużo pieniędzy.
- Restauratorzy mówią, że jest to gość numer jeden. Konsumują ponadstandardowo. Biesiadują, wręcz celebrują. Polacy obcinają wydatki, a oni kupują wszystko, korzystają z atrakcji - zaznacza Karol Wagner z TIG.
Najbardziej zadowoleni są mniej uczciwi właściciele firm. Klienci z Bliskiego Wschodu bardzo często rozliczają się gotówką i nie czekają na paragony fiskalne. Dlatego część utargu nie jest wcale nabijania na kasę przez co omijane są podatki, a zyski rosną.
Znacznie gorzej mają się strefy SPA w obiektach hotelarskich.
- Hotelarze przymykają już oko na kąpiele w hidżabach, ale SPA ma się gorzej. Kultura na to im nie pozwala - zaznacza przedstawiciel TIG.
Turystów z krajów arabskich będzie jeszcze więcej, ale nie wszyscy nocują na Podhalu
- Odkryli nasz region jeszcze przed Covidiem. Pandemia zahamowała przyjazdy, ale później wszystko wystrzeliło i cały czas rozwija się. Jesteśmy 2-3 lata przez załamaniem. Przez ten czas ilość tych turystów cały czas będzie jeszcze wzrastać - przewiduje Karol Wagner.
Wielu turystów z krajów arabskich, którzy wyróżniają się z tłumu nie nocuje na Podhalu. Przyjeżdżają oni z Krakowa, a także ze Słowacji, Czech i Austrii na jeden dzień, żeby zwiedzić Zakopane lub wyjść nad Morskie Oko. Widać to po rejestracjach wynajętych samochodów, które w dużej mierze są spoza terytorium Polski.
Strefa Biznesu: Te firmy będą zatrudniały w najbliższym czasie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?