Wpłynęło jedno odwołanie w sprawie przetargu na wykonawcę Podkarpackiego Centrum Lekkiej Atletyki

Przypomnijmy. Na początku listopada pisaliśmy, że rozstrzygnięty został przetarg na budowę Podkarpackiego Centrum Lekkiej Atletyki w Rzeszowie. Wygrała firma Betonox Construction z Sopotu. Złożyła ona najniższą ofertę - 164 mln zł. - Mamy nadzieję, że nie będzie odwołań w tej mierze, bo procedura przetargowa została gruntownie przez miasto sprawdzona i przygotowana - podczas konferencji prasowej mówił wtedy Konrad Fijołek, prezydent Rzeszowa.

Ustawowy termin na możliwość złożenia odwołania do Krajowej Izby Odwoławczej od wyników postępowania minął w poniedziałek (20 listopada) o północy. Jak się okazało, wpłynęło jedno odwołanie. Złożone zostało przez przedsiębiorstwo Mirbud ze Skierniewic, które realizację PCLA wyceniło na 193,1 mln zł i była to druga najniższa oferta.

Czego dotyczy odwołanie?

- Z tego co mi przekazano, dwóch kwestii. Pierwszy zarzut to tzw. rażąco niska cena zaoferowana przez zwycięzcę przetargu

- mówi Artur Gernand z Kancelarii Prezydenta Rzeszowa.

Zgodnie z przepisami rażąco niska cena w przetargu oznacza, że oferta jest nieproporcjonalnie niższa od przewidywanej wartości lub rzeczywistych kosztów. Może to wskazywać na problemy jakościowe lub ryzyko wykonania umowy.

- Nasze stanowisko jest takie, że w tym przypadku nie wystąpiła rażąco niska cena. Owszem, oferta była niższa od szacunku, który mieliśmy, ile to może kosztować. Natomiast jeszcze na etapie analiz przetargowych wystąpiliśmy do firmy o to, żeby wytłumaczyła, w jaki sposób skalkulowała ofertę - wyjaśnia Artur Gernand. - Złożyła wyjaśnienia, które zostały przez nas przyjęte.

Dodaje, że drugie zastrzeżenie sformułowane w odwołaniu dotyczy posiadanego doświadczenia przy budowie tego typu obiektów zwycięzcy przetargu. - My to doświadczenie uznaliśmy, bowiem firma Betonox Construction z Sopotu wykonywała m.in. stadion w Radomiu i wiele innych realizacji. Tak czy inaczej te kwestie rozstrzygnie Krajowa Izba Odwoławcza - mówi.

Ile to potrwa? Termin rozprawy w sprawie odwołania wyznaczy KIO. Powinna się odbyć w ciągu kilku tygodni. - Wierzymy, że będzie w miarę szybko.

Do tego momentu miasto nie może podpisać umowy z wybranym w przetargu wykonawcą.

Dodajmy jeszcze, że firma, która się odwołała brała udział w pierwszym, unieważnionym przetargu na wykonanie PCLA. Była jedyną, z ofertą o 112 mln zł większą niż zakładał koszt inwestorski. Wynosiła nieco ponad 232 mln.

PCLA ma powstać w miejscu obecnego stadionu Resovii. Będzie jednym z najnowocześniejszych stadionów lekkoatletycznych w Polsce. Ma być przystosowany do organizowania zawodów rangi mistrzostw Polski seniorów czy mistrzostw Europy U23, U20, U18. Stadion będzie wyposażony w 400-metrową bieżnię a także m.in. w skocznię do skoku w dal, wzwyż, o tyczce i krytą, 150-metrową bieżnię. Drugą funkcją będzie piłkarska. Obiekt spełni kryteria licencyjne Ekstraklasy i rozgrywek klubowych UEFA. Trybuny stadionu pomieszczą na zadaszonych miejscach siedzących minimum 7947 widzów. Boisko do gry w piłkę nożną będzie z trawy naturalnej, wyposażone w system nawadniania i podgrzewania. Stadion będzie przystosowany do organizacji wydarzeń kulturalnych, jak np. koncerty.