Wraca nadzieja na trasę S10. Rozpisano przetarg

Marek Weckwerth
Na krótkich odcinkach w pobliżu Bydgoszczy i Torunia (na ich południowych obwodnicach) droga krajowa nr 10 ma już rangę ekspresowej
Na krótkich odcinkach w pobliżu Bydgoszczy i Torunia (na ich południowych obwodnicach) droga krajowa nr 10 ma już rangę ekspresowej Marek Weckwerth
W Bydgoszczy ogłoszono przetarg na wykonanie Studium Techniczno-Ekonomiczno-Środowiskowe (STEŚ) drogi ekspresowej S10.

Przetarg ogłosił dziś bydgoski oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, powtarzając niejako procedurę unieważnioną na początku tego roku. Przyczyną unieważnienia pierwszego przetargu był brak pieniędzy - GDDKiA zarezerwowała wtedy 1 mln 50 tys. zł, zaś najniższą zaproponowaną przez oferentów kwotą były 2 miliony (najwyższa to 6 mln zł).

Droga S10. Trasa między Bydgoszczą a Toruniem pochłonie 2 miliardy złotych

- Teraz na dokumentację zarezerwowano wystarczającą kwotę. To kilka milionów złotych - ujawnia bydgoski poseł Piotr Król (PiS), członek Sejmowej Komisji Infrastruktury.

Najkorzystniejszy wariant

- Ogłoszony na nowo przetarg ma wyłonić wykonawcę studium, które da odpowiedź na pytanie jaki wariant trasy będzie najkorzystniejszy pod względem technicznym, ekonomicznym i środowiskowym - wyjaśnia Tomasz Okoński, rzecznik bydgoskiego oddziału GDDKiA.

Wcześniej wykonano tzw. studium korytarzowe, które jest elementem wyjściowym do opracowania STEŚ.
Kolejnym etapem inwestycji będzie rozpisanie przetargu na wykonanie planów technicznych drogi i samą budowę (tzw. system "Projektuj i Buduj!".).

Specjaliści mają opracować koncepcję trasy ekspresowej w podstawowym wariancie - między dwoma największymi miastami regionu Bydgoszczą a Toruniem (ok. 50 km). W nieokreślonej przyszłości do rangi ekspresowej ma być podniesiona cała droga krajowa nr 10 przecinająca województwo kujawsko-pomorskie równoleżnikowo, a nawet łącząca Warszawę ze Szczecinem.

Najpierw S5

Zanim ruszą prace na S10, a to jeszcze długa perspektywa, najpierw rozpoczną się na S5. Wykonawcy poszczególnych odcinków tej trasy składają już wnioski do wojewody o wydanie Zezwolenia na Realizację Inwestycji Drogowej (ZRID).

S5 na razie w folderze i na deskach kreślarskich

- Przetarg na budowę tej drogi został rozstrzygnięty w ubiegłym roku. W ostatnich miesiącach projektowane były szczegółowe rozwiązania techniczne - informuje Tomasz Okoński.

Wydanie przez wojewodę zezwolenia zatwierdzą podziały geodezyjne nieruchomości, pozwolą je przejąć pod inwestycję oraz rozpocząć prace budowlane. S5 połączy do 2019 roku Pomorze z Dolnym Śląskiem. Będzie spinać cztery aglomeracje: Gdańsk, Bydgoszcz, Poznań i Wrocław. Kujawsko-pomorski odcinek będzie miał 130 km.

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

K
KIEROWCA

Nie opowiadajcie bajek !!!! Od kiedy Toruń chce do Lotniska ???? Toruń robi wszystko by doprowadzić do likwidacji Bydgoskie Lotnisko !!! Calbecki Zalewski Moraczewski robią wszystko by zdegradować Bydgoszcz oraz Lotnisko ??A WY TAKIE BZDURY OPISUJECIE !!!!!

G
Gość

A kiedy od Torunia w stronę Warszawy?

Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu