WSA odmawia wykonania wstrzymania postanowienia ws. Turowa
„Działalność Kopalni i Elektrowni Turów jest kluczowa dla bezpieczeństwa energetycznego Polski. Natychmiastowe wstrzymanie działalności kopalni z pominięciem wieloletniego planu jej wygaszenia doprowadziłoby do katastrofy ekologicznej całego regionu i pozbawiłoby miejsc pracy nawet 80 tysięcy mieszkańców” – mówi Wojciech Dąbrowski, prezes zarządu PGE Polskiej Grupy Energetycznej, cytowany w komunikacie prasowym.
„Obronimy Turów, obronimy Polskę przed nieodpowiedzialnymi działaniami o katastrofalnych skutkach” – zadeklarował.
Jak pisze PGE, Kompleks Energetyczny w Turowie jest „kluczowym elementem struktury Krajowego Systemu Elektroenergetycznego.”
„Daje gwarancje bezpieczeństwa energetycznego dla Dolnego Śląska, zapewniając ok. 7-8 proc. zapotrzebowania na energię w Polsce i dostarczając prąd do 3,7 mln gospodarstw domowych. Istnienie Kompleksu ma także krytyczne znaczenie dla transgranicznego przesyłu energii” – czytamy.
PGE: zamknięcie kopalni oznacza katastrofę
Grupa przekonuje, że gdyby doszło do nagłego i gwałtownego zamknięcia instalacji, to skutkiem byłaby katastrofa ekologiczna.
„Zatrzymanie wydobycia wiązałoby się ze wstrzymaniem odwodnienia, co doprowadziłoby do powstania osuwisk wieloskarpowych i całkowitego zniszczenie zakładu górniczego” – pisze PGE.
Ponadto, gigant energetyczny twierdzi, że jeśli kopalnia i elektrownia Turów zostałyby zamknięte, miałoby to katastrofalne skutki dla lokalnej społeczności i gospodarki. Tysiące osób miałyby stracić pracę.
„Gwałtowna likwidacja działalności Kompleksu z pominięciem rozłożonego na lata programu transformacji, oznaczałaby załamanie lokalnego rynku pracy i upadłość setek firm. Pracę mogłoby stracić ponad 5 tys. osób zatrudnionych w Kopalni i Elektrowni” – czytamy w oświadczeniu PGE.
Ponadto, jak szacuje spółka, w całym regionie zatrudnienie mogłoby stracić nawet 80 tysięcy osób. Grupa wskazuje również, że zamknięcie mogłoby spowodować problemy z dostawami prądu.
„Elektrownia Turów dostarcza energię elektryczną do szpitali, szkół, gospodarstw domowych, czy przedsiębiorstw. Od jej stabilnego działania zależy możliwość funkcjonowania polskich domów i placówek użyteczności publicznej. Dodatkowo, Kompleksu Turów jest jedynym dostawcą ciepła na obszarze Bogatyni i Zgorzelca. Zaprzestanie działalności Kompleksu pozbawi mieszkańców regionu ciepła, bez możliwości zapewnienia innego alternatywnego dostawcy” – pisze Grupa.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
