Zaległe płatności: raty, rachunki. Najszybciej rosną przeterminowane zobowiązania najmłodszym rodzinom. Młodym trzeba przypominać o długu

OPRAC.:
Zbigniew Biskupski
Zbigniew Biskupski
Już niemal co piąte zobowiązanie, które nie zostało uregulowane w ciągu 30 dni po terminie płatności, dotyczy osoby zaliczanej do najmłodszej generacji C/Z&Alfa, czyli urodzonych po 1990 r.
Już niemal co piąte zobowiązanie, które nie zostało uregulowane w ciągu 30 dni po terminie płatności, dotyczy osoby zaliczanej do najmłodszej generacji C/Z&Alfa, czyli urodzonych po 1990 r. Adam Guz / Polska Press
Im młodsze gospodarstwo domowe tym większe z miesiąca na miesiąc problemy z regulowaniem zaległych zobowiązań - przynajmniej w przypadku osób, które trafiły już do rejestru dłużników. Co ciekawe, młodsi dłużnicy często nie regulują na czas zobowiązań nie z powodu braku wolnych środków, ale przez zapomnienie o upływającym terminie.

Już niemal co piąte zobowiązanie, które nie zostało uregulowane w ciągu 30 dni po terminie płatności, dotyczy osoby zaliczanej do najmłodszej generacji C/Z & Alfa, czyli urodzonych po 1990 r. – wynika z danych ERIF Biura Informacji Gospodarczej po I kwartale 2022 r. W takiej sytuacji informacja o nieuregulowanym zobowiązaniu i dane osoby, która go nie opłaciła trafiają do bazy ERIF, jako tzw. informacja negatywna.

Młodzi mają coraz większe zaległości w spłacie zobowiązańk

- Dostrzegamy, że rośnie udział tej grupy wiekowej w strukturze informacji negatywnych w rejestrze dłużników. Jeszcze w 2021 r. w bazie było około 17,5% zobowiązań tej grupy dłużników, co i tak oznaczało wzrost w stosunku do 2019 r. o 5 pkt. procentowych. Po pierwszym kwartale tego roku to już prawie 20% - mówi Edyta Szymczak, prezes ERIF Biura Informacji Gospodarczej.

Wzrósł również – aczkolwiek mniej dynamicznie – udział informacji negatywnych osób z tzw. generacji Y, czyli urodzonych w latach 1989-1990. Obecnie to już niemal 28,4%, podczas gdy w 2021 r. było to 27%. Nie zmienił się istotnie udział wpisów negatywnych dotyczących przedstawicieli generacji X, czyli urodzonych między 1965 a 1979 r. Dotyczy ich mniej więcej co trzeci wpis w bazie ERIF BIG.

Spadł za to odsetek zalegających z płatnościami przedstawicieli pokolenia tzw. baby boomers (urodzeni w 1946-1964 r.). Obecnie to 17,4%, wobec 20% w 2021 r. Najstarszych dłużników, urodzonych przed 1946 r., dotyczy obecnie zaledwie 1,4% wpisów w bazie.

Widać więc, że rośnie znaczenie osób z młodszych grup wiekowych w strukturze wpisów negatywnych do baz ERIF BIG.

- Nie można bagatelizować zaległości, nawet niewielkich, bo wierzyciele coraz chętniej wpisują nierzetelnych płatników do baz biur gospodarczych. Nawet niewielki, ale zarejestrowany dług może skomplikować sytuację kredytową i wiarygodność płatniczą, bo jest przecież brany pod uwagę w modelach scoringowych instytucji finansowych - ostrzega Edyta Szymczak.

- Może to skutkować problemem z uzyskaniem kredytu czy pożyczki, a także trudnościami w sytuacji np. coraz bardziej popularnego, szczególnie wśród młodych osób, szybkiego finansowania zakupów w formie kup teraz, zapłać później. Część osób jest w stanie uregulować zaległe płatności, bo wynikało to po prostu z zapomnienia czy przeoczenia powiadomienia o zaległości. Dlatego w ostatnim czasie uruchomiliśmy usługę e-Powiadomień, czyli informowania o zaległościach wpisanych do bazy ERIF e-mailem i sms-em – dodaje Edyta Szymczak.

SMS przypomina o terminie spłaty długu

Nowe opcje przypomnienia o długu uzupełniły tradycyjnie stosowaną korespondencję listowną. Z badania przeprowadzonego na zlecenie ERIF BIG, wynika, że 41% ankietowanych Polaków wskazało wszystkie trzy formy kontaktu, czyli tradycyjny list, e-mail i sms, jako preferowane formy przesyłania powiadomienia o wpisie zadłużenia do BIG.

- Wnioskować można, że każdy kolejny kanał spełnia pewnego rodzaju funkcję „przypominacza” i zmniejsza możliwość przeoczenia informacji. Dlatego Polacy cenią sobie i oczekują komunikacji kilkoma drogami – mówi Edyta Szymczak.

Dla porównania 28% uczestniczących w badaniu zaznaczyło, że chciałby dostawać takie informacje listem oraz e-mailem, a 18%, że listem oraz SMS-em.

Badania przeprowadzone na zlecenie ERIF pokazały, że 4 na 5 Polaków uważa e-mail i SMS za najwygodniejszy kanał informowania o zaległościach. E-mail i SMS badani uznają także za najszybszy sposób powiadamiania – na co wskazuje 83% respondentów.
- Widać więc, że przy dzisiejszym wysokim tempie życia i wyzwaniem z priorytetyzacją informacji, takie najprostsze rozwiązania okazują się najlepsze – komentuje Edyta Szymczak.

E-powiadomienia pomogą młodym dłużnikom

Firma spodziewa się, że ten sposób przypomnienia o zadłużeniu poprawi statystyki terminowości spłat wśród młodych ludzi, którzy jak widać z danych ERIF, mają z tym rosnący problem. To grupa w której połowa populacji niemal nie wypuszcza z ręki smartfona. Jak wynika z Raportu „Generacja #sfintechowani” aż 74% osób urodzonych między 1980 a 2000 r. płaci smartfonem.

- Szybkie, wielokanałowe dotarcie do dłużnika to szansa na szybsze uregulowanie zaległości i tym samym dostrzeżenie problemów na czas, zanim będą skutkować większymi perturbacjami – spodziewa się Edyta Szymczak.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu