Zasiłek chorobowy płatny 100 procent? To możliwe. Takie pieniądze dostają te grupy pracowników. Kto do nich należy?

Gdy idziemy na zwolnienie lekarskie, nie otrzymujemy pełnego wynagrodzenia. To wynosi jedynie 80 proc. średniego wynagrodzenia z ostatnich 12 miesięcy. Są jednak zawody, w których pracownik nawet idąc na zwolnienie, może liczyć na 100 proc. pensji.

Zasiłek chorobowy przysługuje za okres trwania niezdolności do pracy, nie dłużej jednak niż przez 182 dni, a jeżeli niezdolność do pracy spowodowana jest gruźlicą lub przypada w okresie ciąży - nie dłużej niż przez 270 dni. Do okresu zasiłkowego wlicza się okres pobierania wynagrodzenia za czas choroby - dowiadujemy się z rządowej strony gov.pl.

Wynagrodzenie w czasie „chorobowego” pracownikowi wypłaca pracodawca

• przez pierwsze 33 dni w roku kalendarzowym – jeśli zatrudniony ma mniej, niż 50 lat,
• przez pierwsze 14 dni w roku kalendarzowym – jeśli zatrudniony ma więcej, niż 50 lat.

Po upływie tego czasu zasiłek wypłaca ZUS. Aby pracodawca wypłacił wynagrodzenie chorobowe, trzeba przedstawić zwolnienie lekarskie.

Do 100% podstawy zasiłku chorobowego mają prawo:

• kobiety w ciąży,
• osoby, które uległy wypadkowi w drodze do lub z pracy,
• osoby, których niezdolność do pracy powstała na skutek poddania się niezbędnym badaniom lekarskim przewidzianym dla kandydatów na dawców komórek, tkanek i narządów.

W czasie pandemii była specjalna grupa zawodów, w których zatrudnieni zawsze mogli liczyć na 100% wynagrodzenia. Było to związane z kwarantanną lub izolacją.

Chodziło pracowników:

• podmiotów leczniczych,
• zatrudnionych w jednostkach pomocy społecznej,
• wykonujących zadania członka ochotniczej straży pożarnej.

Zasiłki wynoszące 100 proc. nie są już przyznawane tym grupom pracowników ze względu na brak obowiązku kwarantanny i izolacji. Do końca 2023 minimalna podstawa wymiaru chorobowego wynosi 3106,44 zł.