https://strefabiznesu.pl
reklama

Wolne już od czwartku? Pracownicy znaleźli sposób na długi weekend

Agnieszka Kamińska
Opracowanie:
Przepis o dwóch dniach wolnego z powodu siły wyższej, choć słuszny w założeniu, jest napisany tak, że w praktyce budzi wiele wątpliwości, fot. archiwalne/ilustracyjne W. Matusik/ Polska Press
Przepis o dwóch dniach wolnego z powodu siły wyższej, choć słuszny w założeniu, jest napisany tak, że w praktyce budzi wiele wątpliwości, fot. archiwalne/ilustracyjne W. Matusik/ Polska Press
Przepisy dotyczące dwóch dni wolnego z powodu siły wyższej są nieprecyzyjne i mogą być nadużywane – wskazują pracodawcy. – Część firm, działając w poczuciu nadużycia prawa, zaczęła odmawiać udzielania takiego wolnego. To ryzykowne posunięcie, które może prowadzić nawet do sporów sądowych – twierdzi Mikołaj Zając, prezes Conperio, polskiej firmy doradczej zajmującej się problematyką absencji chorobowych.

Spis treści

Dwa dni wolnego rocznie z powodu siły wyższej – przepis jest słuszny, ale może być nadużywany

Zgodnie przepisami Kodeksu pracy, pracownikowi przysługuje w ciągu roku kalendarzowego zwolnienie od pracy w wymiarze 2 dni lub 16 godzin z powodu działania siły wyższej – w sytuacjach pilnych spraw rodzinnych spowodowanych chorobą lub wypadkiem, które wymagają natychmiastowej obecności pracownika. W okresie korzystania z tego uprawnienia pracownik zachowuje prawo do 50% wynagrodzenia.

– Nowelizacja miała na celu zwiększenie elastyczności zatrudnienia i ochrony pracowników w sytuacjach kryzysowych, w których niezwłoczna obecność pracownika w życiu rodzinnym jest bezdyskusyjnie konieczna. Przepis, choć słuszny w założeniu, jest napisany tak, że w praktyce budzi wiele wątpliwości. Pracodawca nie ma narzędzia, by sprawdzić, czy pracownik nie nadużywa tego uprawnienia – komentuje mec. Anna Kamińska, radczyni prawna i wspólniczka w kancelarii Szuszczyński - Kamińska.

Prawniczka wskazuje, że wprowadzenie tego rozwiązania stanowi realizację obowiązków wynikających z dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady UE w sprawie równowagi między życiem zawodowym a prywatnym rodziców i opiekunów.

Nie ma jednak zamkniętego katalogu spraw rodzinnych, które uzasadniałyby skorzystanie ze zwolnienia z powodu siły wyższej

Zwolnienie z tytułu siły wyższej jest jednym z najbardziej popularnych zwolnień, z którego korzystają pracownicy. Na ten temat wypowiedziało się Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.

– Zgodnie z art 148 [1] k.p. pracownik nie ma prawa do zwolnienia przy każdym wypadku lub chorobie, ale tylko wtedy, jeżeli występuje on w rodzinie oraz ma charakter pilny, a także wymaga natychmiastowej obecności pracownika. Nie ma jednak zamkniętego katalogu spraw rodzinnych, które uzasadniałyby skorzystanie ze zwolnienia z powodu siły wyższej. Artykuł 148 nie nakłada również obowiązku przedstawienia szczegółowych informacji na temat zdarzenia, które uzasadniają skorzystanie ze zwolnienia. Dodatkowo należy pamiętać, że zgodnie z art. 5 rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady UE 2016 /679 z 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE obowiązuje zasada minimalizacji danych, co oznacza, że pracodawca nie ma prawa żądać szczegółowych informacji na temat przyczyn skorzystania ze zwolnienia przez pracownika – czytamy w stanowisku resortu pracy.

Zwolnienie można udzielić na piątek i poniedziałek – nawet jeżeli wniosek został złożony w czwartek

Ministerstwo wskazało również, że nie jest wykluczona możliwość udzielenia pracownikowi zwolnienia na piątek i poniedziałek, jeżeli wniosek składa w czwartek. To budzi wątpliwości, bo korzystanie ze zwolnienia od pracy na żądanie, z powodu siły wyższej, i to z kilkudniowym wyprzedzeniem mija się z określeniem "nagłej sytuacji".

Pojawiają się przypadki, w których zwolnienie wykorzystywane jest na przedłużenie weekendu

Niektórzy pracodawcy coraz częściej mają wątpliwości co do rzeczywistego celu korzystania przez pracowników z tego uprawnienia. Problemem jest brak obowiązku dokumentowania sytuacji związane z siłą wyższą oraz nieostrość pojęcia „siły wyższej” w kontekście prawa pracy.

Biznes

Dalszy ciąg artykułu pod wideo ↓
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

– Pojawiają się przypadki, w których zwolnienie wykorzystywane jest na przedłużenie weekendu czy załatwienie spraw prywatnych – formalnie mieszczących się w kategorii „pilnych”, ale wątpliwych z punktu widzenia intencji ustawodawcy – komentuje Mikołaj Zając, ekspert rynku pracy, prezes Conperio, polskiej firmy doradczej zajmującej się problematyką absencji chorobowych.

Przedsiębiorcy – jak twierdzi Mikołaj Zając - zwracają uwagę na realne problemy organizacyjne, jakie generuje częsta i nagła nieobecność pracowników – zwłaszcza tych pełniących kluczowe funkcje w zespole. Brak możliwości przewidzenia takich absencji utrudnia planowanie pracy i wpływa na efektywność operacyjną firm. Dla pracodawców głównym wyzwaniem pozostaje dziś zarządzanie absencjami bez naruszania praw pracowniczych i jednoczesne zapewnienie płynności działania przedsiębiorstwa.

Część firm, działając w poczuciu nadużycia prawa, zaczęła odmawiać udzielania tego wolnego, co może skutkować nawet sporami sądowymi

– Otrzymujemy sygnały od przedsiębiorców, którzy obserwują niepokojące przypadki instrumentalnego wykorzystywania tego uprawnienia. Zdarza się, że wolne zgłaszane jest bez rzetelnego uzasadnienia, a pracodawca ma związane ręce. W konsekwencji część firm, działając w poczuciu nadużycia prawa, zaczęła odmawiać udzielania tego wolnego. To ryzykowne posunięcie, które może skutkować nawet sporami sądowymi. Problemem jest to, że brakuje bardziej precyzyjnych wytycznych i to dziś największe wyzwanie przy stosowaniu tego przepisu – twierdzi Mikołaj Zając, prezes firmy doradczej Conperio.

Choć przepis realizuje ważne cele społeczne, wymaga zmiany. W przeciwnym razie może stać się zarzewiem konfliktów w relacjach pracowniczych. Pracodawcy oczekują m.in. wydania wytycznych przez resort pracy lub doprecyzowania definicji w drodze orzecznictwa. Rozważane są również zmiany legislacyjne, w tym wprowadzenie obowiązku udokumentowania przyczyny absencji z tytułu siły wyższej – najpóźniej w ciągu kilku dni od jej rozpoczęcia. Taki zapis miałby umożliwić pracodawcom lepszą weryfikację zasadności nieobecności, a jednocześnie zabezpieczyć interesy pracowników w sytuacjach faktycznego kryzysu.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Kilkadziesiąt miliardów na jednym nabrzeżu. Ta inwestycja to perła Bałtyku

Kilkadziesiąt miliardów na jednym nabrzeżu. Ta inwestycja to perła Bałtyku

Szykuje się technologiczny przełom w medycynie. Trwa emisja akcji

Szykuje się technologiczny przełom w medycynie. Trwa emisja akcji

Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu