Związkowcy rozmawiali w Warszawie ze stroną rządową. Co dalej z umową społeczną dla górnictwa? Realizacja ustaleń ma nabrać tempa

Marcin Śliwa
Marcin Śliwa
W trakcie poniedziałkowych rozmów ustalono, że wszystkie najważniejsze ustalenia wynikające z umowy społecznej zostaną zrealizowane.
W trakcie poniedziałkowych rozmów ustalono, że wszystkie najważniejsze ustalenia wynikające z umowy społecznej zostaną zrealizowane. Fot. solidarnosckatowice.pl
Związkowcy reprezentujący górników spotkali się z przedstawicielami rządu, aby porozmawiać o stanie realizacji ustaleń zawartych w umowie społecznej dla górnictwa podpisanej w maju 2021 roku. Związkowcy mieli wątpliwości dotyczące tempa realizacji podpisanych w maju ustaleń. Strona rządowa zapewniła dziś, że najważniejsze elementy umowy zostaną zrealizowane.

Rozmowy z rządem o umowie społecznej dla górnictwa

- Niewątpliwym jest fakt, że pewne rzeczy wynikające z umowy społecznej nie były realizowane. Dzisiejsze spotkanie daje może coś więcej niż tylko nadzieję, że ta realizacja w końcu będzie następować - mówi Dominik Kolorz, przewodniczący zarządu Regionu Śląsko-Dąbrowskiego NSZZ „Solidarności”.

Do spotkania doszło w poniedziałek 24 stycznia w Centrum Partnerstwa Społecznego "Dialog" w Warszawie. Stronę rządową reprezentowali m.in.: Jacek Sasin, Wiceprezes Rady Ministrów, Piotr Pyzik, podsekretarz stanu w Ministerstwie Aktywów Państwowych, Piotr Dziadzio, podsekretarz stanu w Ministerstwie Aktywów Państwowych i Piotr Naimski, pełnomocnik Rządu do spraw Strategicznej Infrastruktury Energetycznej. Z ramienia związkowców obecni byli wszyscy sygnatariusze umowy społecznej, a wśród nich m.in.: Dominik Kolorz, przewodniczący zarządu Regionu Śląsko-Dąbrowskiego NSZZ „Solidarności” i Rafał Jedwabny, przewodniczący Związku Zawodowego "Sierpień'80" w Polskiej Grupie Górniczej.

Nie przeocz

- Ustaliliśmy, że przyspieszenia nabierze projekt ustawy o funduszu transformacji śląska - zgodnie z deklaracją premiera Sasina ma on za tydzień stanąć na obradach Komisji Ekonomicznej Rady Ministrów - zapowiada Dominik Kolorz.

W trakcie rozmów ustalono również, że przyspieszenia wymagają wszystkie inwestycje w niskoemisyjne technologie węglowe. Poza tym, strona rządowa zgodziła się na to, żeby przedstawiciel związkowców brał udział w procesie notyfikacyjnym w Unii Europejskiej.

Według zapewnień przewodniczącego Śląsko-Dąbrowskiej "Solidarności" strony zadeklarowały, że będą cyklicznie się spotykać, aby renegocjowane różne elementy umowy, szczególnie te dotyczące kosztów i planów operacyjnych.

- Wiecie państwo doskonale, że inflacja spowodowała to, że zdrożało wszystko od energii począwszy, poprzez stan, na drzewie skończywszy - przypomina Dominik Kolorz.

Najważniejszą dla strony związkowej sprawą była kwestia ostatecznego terminu zamknięcia kopalń. Strona rządowa zapewniła, że będzie to rok 2049, tak jak ustalono w maju ubiegłego roku.

- Wniosek notyfikacyjny będzie nam przedstawiony dokładnie w takim samym terminie, w jakim pójdzie do UOKiKu i podstawą tego wniosku będą założenia umowy społecznej, szczególnie te dotyczące osi czasu. Na dzisiaj, nie będzie innego wniosku, z inną datą zamknięcia kopalni, jak rok 2049 wynikający z umowy - zapewnia Dominik Kolorz.

- Premier Sasin zapewnił, że nie będzie żadnych zmian w osi czasu. Wszystkie daty ustalone w umowie społecznej zostaną utrzymane - mówi Rafał Jedwabny, przewodniczący Związku Zawodowego "Sierpień'80" w Polskiej Grupie Górniczej.

Następna runda rozmów ma odbyć się w czwartek 10 lutego.

- Wtedy będzie już wniosek notyfikacyjny, zobaczymy czy nikt nas nie zwodzi - dodaje Dominik Kolorz.

- Chyba dużo rzeczy sobie wyjaśniliśmy. Naszym zdaniem są duże zaległości, choć rozumiemy, że pewne rzeczy uciekły, terminy się poprzesuwały. Była wola z dwóch stron aby rzeczowo porozmawiać. Mam nadzieję, że za dwa tygodnie będziemy coś więcej wiedzieć, bo oczywiście nie na wszystko pan premier mógł dziś odpowiedzieć - podsumowuje Rafał Jedwabny.

Choć rozmowy związkowców ze stroną rządową można uznać za udane, to wciąż niewiadomą pozostaje to, co stanie się ze sprawą na poziomie unijnym.

- Z Unią na pewno będzie jeszcze mnóstwo kłopotów. Pytaliśmy, czy rząd ma jakiś wariant w razie braku ratyfikacji, ale chyba na razie nikt niczego takiego nie przygotowuje. Dużo rozmawialiśmy o kryzysie energetycznym i polityce klimatycznej. Powiedziałem, że mamy bardzo gorzką satysfakcję. Od 15 lat ostrzegaliśmy wszystkie rządy, czym się skończy polityka klimatyczna i uległość wobec gazowej ekspansji rosyjskiej. Mówiliśmy, że skończy się to niemiecko-rosyjskim monopolem na energię i będą nam dyktować warunki. Tak się już stało. Mamy jeszcze szansę ten trend odwrócić, ale wszystko będzie zależało od woli rządzących - kończy Dominik Kolorz.

Musisz to wiedzieć

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Związkowcy rozmawiali w Warszawie ze stroną rządową. Co dalej z umową społeczną dla górnictwa? Realizacja ustaleń ma nabrać tempa - Dziennik Zachodni

Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu