Spis treści
W okresie od stycznia do marca 2025 r. zarejestrowano w Polsce 6 667 samochodów w pełni elektrycznych (BEV), co oznacza wzrost o 23,5 proc. rok do roku. Jeszcze bardziej dynamicznie rośnie rynek hybryd plug-in (PHEV) – w I kwartale zarejestrowano ich aż 8 260, czyli o 61,7 proc. więcej niż przed rokiem.
Łączna liczba aut osobowych z napędem elektrycznym na polskich drogach przekroczyła na koniec marca 157 tys., z czego niemal połowę stanowią pojazdy w pełni elektryczne.
Cały rynek elektromobilności rośnie
Na koniec marca 2025 r. w Polsce jeździło 87 461 samochodów całkowicie elektrycznych, zarówno osobowych, jak i dostawczych. Ich liczba zwiększyła się w ciągu kwartału o ponad 7 tys. sztuk, co stanowi wzrost o 22 proc. w porównaniu z analogicznym okresem 2024 r.
Wciąż rośnie też liczba elektrycznych motorowerów i motocykli – obecnie jest ich ponad 24 tys. Z kolei flota hybrydowych samochodów osobowych i dostawczych przekroczyła już milion pojazdów.
Autobusy bezemisyjne i rozwój infrastruktury
Rozwija się także transport zbiorowy. Liczba zarejestrowanych autobusów zeroemisyjnych sięgnęła 1 525 szt., z czego 1 437 to autobusy elektryczne, a 88 – wodorowe.
Równolegle rozwija się sieć stacji ładowania. W Polsce działa już 9 342 ogólnodostępnych punktów, z czego 32 proc. stanowią szybkie ładowarki DC, a 68 proc. – punkty ładowania prądem przemiennym (AC) o mocy do 22 kW.
Programy dopłat kluczowe dla rozwoju rynku
Według PZPM i PSNM, wzrosty rejestracji w segmencie aut osobowych to efekt działania programu dopłat „NaszEAuto”. Prezes PZPM Jakub Faryś podkreśla, że dalsze poszerzenie programu, np. o pojazdy dostawcze czy instytucje, może jeszcze bardziej pobudzić rynek. Jednocześnie wskazuje, że obecnie brakuje wsparcia dla pojazdów użytkowych kategorii N1.
Biznes
– Po zakończeniu programu „Mój elektryk” liczba rejestracji elektrycznych dostawczaków spadła – zauważa Faryś.
Jego zdaniem programy wsparcia dla ciężarówek i stacji ładowania o łącznej wartości 6 mld zł mogą znacząco poprawić sytuację.
Branża liczy na zmiany w KPO
Jan Wiśniewski z PSNM zwraca uwagę, że obecne przepisy nie obejmują dopłat do elektrycznych aut dostawczych, mimo ich dużego potencjału w logistyce miejskiej.
– To niewykorzystana szansa. Liczymy na szybką rewizję Krajowego Planu Odbudowy i objęcie wsparciem także pojazdów kategorii N1 – podkreśla.
Zarówno PZPM, jak i PSNM zgodnie wskazują, że rozwój elektromobilności w Polsce nabiera tempa. Kluczem do dalszego wzrostu będzie nie tylko dostępność aut i ładowarek, ale też kontynuacja programów wsparcia i przemyślana polityka publiczna.
