Spis treści
Niskie poziomy wody
Sytuacja związana z poziomami wód w mazurskich jeziorach i rzekach jest zła - powiedziała PAP Joanna Szerenos-Pawilcz, rzeczniczka prasowa Wód Polskich w Białymstoku.
Jak wskazała, od ponad roku na Mazurach opady deszczu są niewielkie, a zima była prawie bezśnieżna.
Jeziora i rzeki nie są zasilane w dostateczny sposób, co się odbija na poziomie wody w zbiornikach i rzekach – stwierdziła Szerenos-Pawlicz.
W portach i zatokach wiele pomostów w większym stopniu wystaje ponad tafle wody. Plaże poszerzyły się. Natomiast na stromych brzegach rośliny porastają części, które przez lata były pod wodą.
Jednak najgorzej sytuacja wygląda na rzece Pisie. Jak przekazała rzeczniczka, w piątek (25.04) wodowskaz w Piszu pokazywał 103 cm wody, we wsi Ptaki - 46 cm, a w Dobrym Lesie - 67 cm. Dodała, że poziom ostrzegawczy tej rzeki wynosi 270 cm. Ze względu na niski stan wód szlak żeglowny na Pisie jest zamknięty.
Poza tym w oficjalnym komunikacje nawigacyjnym Wody Polskie ostrzegły żeglarzy, że utrudniona jest także żegluga po kanale jeglińskim i jeziorze Roś.
Uwaga na prace remontowe
Do tego wszystkiego dochodzą prace remontowe. W związku z remontem mostu obrotowego nad kanałem łuczańskim w Giżycku mogą tam przepływać na początku sezonu wyłącznie upoważnione statki pasażerskie. Inne jednostki powinny kierować się w stronę Kanału Niegocińskiego i Kanału Piękna Góra.
Dodatkowo z powodu remontu wrót z eksploatacji została wyłączona śluza Przerwanki na szlaku turystki wodnej rzeki Sapiny. Prace w tym miejscu mają zakończyć się 30 czerwca.
Należy wziąć pod uwagę również to, że mimo otwarcia szlaku żeglownego, System Sygnalizacji Ostrzegawczej przed niebezpiecznymi zjawiskami pogodowymi zostanie uruchomiony wraz z początkiem maja.
Szlaki żeglowne Systemu Wielkich Jezior Mazurskich mają długość blisko 150 km. Główna trasa prowadzi z Węgorzewa przez Giżycko i Mikołajki do Rucianego-Nidy.
Źródło: PAP
