Mobilność elektryczna jest jednym z głównych punktów polityki unijnej do 2050 roku - z miast mają całkowicie zniknąć auta o napędzie spalinowym, a pozostać jedynie te, które są bezpieczne dla środowiska.
Tymczasem nasz kraj jest dopiero na początku drogi ku wprowadzeniu do miast na szeroką skalę elektromobilności, a działania w tym zakresie podejmowane są jedynie nas szczeblu lokalnym.
W naszym regionie wyrzucą stare auta z centrów miast?
Brak infrastruktury
Słaby jest dostęp do infrastruktury ładowania pojazdów elektrycznych, brak rządowych dofinansowań do ich zakupu, brak odpowiednich zachęt w postaci darmowego parkowania czy poruszania się buspasami oraz brak odpowiedniej edukacji mieszkańców w tym zakresie.
Coraz częściej jednak mówi się o ogólnopolskich programach, które miałyby tę sytuację zmienić. W czerwcu podpisano list intencyjny w sprawie powołania Centrum Elektromobilności, które ma być kołem zamachowym polskiej gospodarki i reindustrializacji.
Elektryczna mobilność
Rząd już zapowiedział realizację programu "Elektryczna mobilność", na który ma się składać projekt e-Bus, czyli sukcesywne wprowadzanie elektrycznych autobusów do miast oraz rozwój mobilności zrównoważonej w szerszym zakresie, tj. przede wszystkim promocję samochodów elektrycznych oraz rozwój infrastruktury dla takich pojazdów.
Ministerstwo Rozwoju we współpracy z Ministerstwem Energii planuje także kompleksowy program wprowadzenia autobusów elektrycznych do polskich miast. Zmiany mają nastąpić do roku 2025. Do tego czasu rząd chce stworzyć dobrze prosperujący i silny przemysł autobusów elektrycznych, cichych i nie produkujących spalin.
Rynek e-autobusów ma generować do budżetu państwa 2,5 mld zł rocznie.
Źródło: ECO-MIASTO