Coraz mniej chętnych na zakup elektryków. Na rynku pojawia się nowy trend

Maciej Badowski
Opracowanie:
Pomimo unijnych regulacji wymuszających rozwój sieci ładowarek, ich liczba w Polsce nadal jest niewystarczająca, by sprostać zapotrzebowaniu.
Pomimo unijnych regulacji wymuszających rozwój sieci ładowarek, ich liczba w Polsce nadal jest niewystarczająca, by sprostać zapotrzebowaniu. Robert Wozniak/ Polska Press
Rok 2024 przyniósł wiele wyzwań dla branży elektromobilności w Polsce i Europie. Choć rynek samochodów elektrycznych nadal się rozwija, to tempo tego wzrostu wyraźnie zwolniło. Rosnące koszty produkcji, problemy z infrastrukturą oraz zmieniające się warunki gospodarcze miały istotny wpływ na decyzje konsumentów i producentów. Z drugiej strony, sektor mikromobilności odnotowuje regularne wzrosty.

Spadek Sprzedaży Samochodów Elektrycznych

W 2024 roku sprzedaż samochodów elektrycznych w Europie zmniejszyła się o 4,9 proc. w porównaniu z rokiem 2023, co miało znaczący wpływ na cały region. W Niemczech, jednym z kluczowych rynków, sprzedaż spadła o ponad 26 proc. W Polsce, choć rynek samochodów elektrycznych nadal rośnie, tempo wzrostu jest wolniejsze niż w poprzednich latach.

– Mimo długoterminowych trendów wskazujących na wzrost zainteresowania elektromobilnością, na spadek sprzedaży miało wpływ kilka czynników. Jednym z największych wyzwań były rosnące koszty produkcji wynikające z drożejących komponentów do budowy akumulatorów, takich jak lit czy nikiel, a także ze wzrostu cen energii. Wszystko to przełożyło się na finalne koszty zakupu, co zniechęcało potencjalnych nabywców – komentuje Maciej Płatek, prezes zarządu Electroride.

– Nie można również pominąć problemu infrastrukturalnego. Pomimo unijnych regulacji wymuszających rozwój sieci ładowarek, ich liczba w Polsce nadal jest niewystarczająca, by sprostać zapotrzebowaniu. Ten brak odpowiedniej infrastruktury ładowania ogranicza funkcjonalność samochodów elektrycznych, szczególnie w mniej zurbanizowanych obszarach, a tym samym zmniejsza ich atrakcyjność w oczach potencjalnych użytkowników – dodaje.

W Polsce liczba ogólnodostępnych punktów ładowania wzrosła do 8 184, co stanowiło 43 proc. wzrost w stosunku do ubiegłego roku. Mimo to, infrastruktura wciąż nie spełnia potrzeb użytkowników pojazdów elektrycznych, co stanowi istotne ograniczenie dla dalszego rozwoju rynku.

Strefa Ekologii - artykuły

Dynamiczny rozwój mikromobilności

Podczas gdy elektromobilność w Europie napotyka na trudności, segment mikromobilności rozwija się dynamicznie. W Polsce i Europie rośnie zainteresowanie lekkimi pojazdami elektrycznymi, takimi jak skutery czy minicary. Liczba zarejestrowanych elektrycznych mikrocarów wzrosła o 63 proc. rok do roku.

Perspektywy na przyszłość

Wyzwania, z którymi mierzyła się branża elektromobilności w 2024 roku, będą miały wpływ na kolejne lata. Kluczowe znaczenie mają regulacje unijne, które wymuszają na producentach rozszerzenie oferty o bardziej ekologiczne modele oraz rozwój infrastruktury ładowania.

– Wyraźnie widać, że alternatywne środki transportu, takie jak lekkie pojazdy elektryczne, odgrywają coraz większą rolę w kształtowaniu przyszłości mobilności miejskiej. Rosnąca popularność tych pojazdów oraz ich coraz większy udział w rynku wskazują, że krajobraz miast będzie stopniowo dostosowywał się do tych nowych rozwiązań, oferując więcej przestrzeni i udogodnień dla użytkowników mikromobilności. Kluczowa jest jednak rozbudowa infrastruktury i dalsza edukacja konsumentów, które mogą znacząco wpłynąć na rozwój całego segmentu – podsumowuje Płatek.

Przyszłość elektromobilności będzie zależała od zdolności branży do adaptacji do zmieniających się potrzeb konsumentów oraz od wsparcia ze strony regulacji prawnych i infrastruktury. Mikromobilność, dzięki swojej elastyczności i niskim kosztom, ma szansę stać się kluczowym elementem miejskiego krajobrazu transportowego.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu