Bilety lotnicze coraz droższe. "Era biletów za 10 euro dobiegła końca"

Bartłomiej Ciepielewski
Bartłomiej Ciepielewski
Średnia cena biletów wzrosła do 40 euro
Średnia cena biletów wzrosła do 40 euro Szymon Starnawski /Polska Press
Najgorszy okres pandemii COVID-19 mamy już za sobą, przez co na lotniskach znów pojawiły się tłumy pasażerów. Niestety, wraz z rosnącą liczbą podróżnych wzrosły też ceny biletów, za które średnio musimy już płacić około 40 euro. Szef Ryanair Micheal O'Leary przyznaje, że era lotów za 10 euro właśnie dobiegła końca.

Zniesienie pandemicznych restrykcji sprawiło, że liczba chętnych na podróżowanie znów wzrosła. Jednak ceny wycieczek nie przypominają i nie będą przypominały tych, które były oferowane przed pandemią. Na koszt biletów wpłynęła rekordowa inflacja i związane z nią wysokie koszty paliwa, choć nie są to jedyne przyczyny drożyzny.

Podróże samolotem coraz droższe

Dyrektor wykonawczy Ryanair Michael O'Leary w rozmowie z BBC poinformował, że średnia cena biletów wzrosła już do 40 euro, a to jeszcze nie koniec i w najbliższych latach osiągnie poziom 50 euro. Jak podkreślił, czasy promocyjnych stawek i lotów za kilka euro już się skończyły.

Nie ma wątpliwości, że jeśli chodzi o nasze naprawdę promocyjne stawki - za jedno euro, za 99 eurocentów, nawet tych za 9,99 euro - nie sądzę, że zobaczysz je przez następne kilka lat - stwierdził w wywiadzie dla brytyjskiej telewizji.

Zdaniem szefa irlandzkich linii lotniczych pasażerowie nadal będą wybierali podróż samolotem, lecz zawrócą większą uwagę na cenę biletu. To ma natomiast jeszcze bardziej zwiększyć popularność linii niskobudżetowych.

Czemu ceny biletów cały czas rosną?

Na drożejące bilety wpływ ma wiele czynników, jednak głównym są rosnące ceny paliw spowodowane inflacją i wojna w Ukrainie. Według ubiegłorocznych prognoz cena paliwa lotniczego miała w tym roku wynieść około 70 dol. za baryłkę, jednak już teraz przekroczyła poziom 100 dolarów.

Warto podkreślić, że na wyższe ceny podróży ma też wpływ rosnący popyt spowodowany zjawiskiem tzw. odwetowej podróży, która ma zrekompensować miesiące spędzone w domu przez COVID-19. Z powodu pandemii wielu pracowników lotnisk straciło pracę, zatem oferowana liczba połączeń jest mniejsza w stosunku do zapotrzebowania. To niestety również wpływa na koszt biletu.

Wielu przewoźników podniosło ceny, by odrobić straty poniesione przez pandemię i związane z nią ograniczenia. Eksperci wyliczają, że linie lotnicze od momentu wybuchu COVID-19 straciły w skali globalnej około 200 miliardów dolarów. Gromadzone oszczędności mają też trafić na zakup paliwooszczędnych samolotów, które pozwolą na zmniejszenie kosztów podróży.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu