W wywiadzie dla "Parkietu", potwierdził także, że chce, aby CCC wypłaciło dywidendę z zysku za 2025 rok.
- Konsumenci będą szukali towarów relatywnie tańszych, czyli tego, z czego znane jest CCC. Uważam, że realne jest, że w przyszłym roku przekroczymy próg 12 mld zł przychodu i 20-proc. marży EBITDA - powiedział Dariusz Miłek.
Według niego grupa może potroić skalę biznesu w sześć lat czyli do 2030 r.
Przychody grupy w III kw. wyniosły 2,77 mld zł. Na koniec trzeciego kwartału, po raz pierwszy w historii grupy, sprzedaż za ostatnie 12 miesięcy przekroczyła poziom 10 mld zł. Po trzech kwartałach roku obrotowego 2024/25 grupa CCC miała ponad 7,6 mld zł przychodów i 1,19 mld zł EBITDA.
Prezes Dariusz Miłek chce także, aby spółka wróciła do wypłaty dywidendy od 2025 r. i może to być 25 proc. zysku, a w kolejnym połowa. Tym samym potwierdził prezes swoje własne słowa z listopada 2024 roku.
- CCC będzie spółką dywidendowa, bo jeśli ja nie mam wynagrodzenia w postaci pensji, to muszę z czegoś żyć. Myślę, że 2026 rok to jest realny moment, kiedy zaczniemy płacić dywidendę - powiedział wtedy prezes Dariusz Miłek.
Grupa CCC jest liderem polskiego rynku sprzedaży detalicznej obuwia i jednym z największych jego producentów w Polsce. Spółka jest notowana na warszawskiej giełdzie od 2004 roku i wchodzi w skład indeksu mWIG40. Głównym akcjonariuszem jest firma Ultro S.a.r.l. – zależna od Dariusza Miłka posiadający 33,41 proc. akcji i 39,14 proc. w głosach na WZA.
