Aktualne dane Ubea.pl ze stycznia 2022 r. pozwalają na wykonanie innych ciekawych porównań.
W przypadku cenowych minimów nie ma zaskoczeń
Zmiana dotycząca najnowszej analizy Ubea.pl polega na tym, że w tabeli zostały przedstawione najniższe dostępne, a nie średnie ceny polis OC dla każdego wariantu. Taka modyfikacja wyklucza całkowitą porównywalność z poprzednim badaniem dotyczącym października 2021 r.
Nowy model analizy pozwala natomiast stwierdzić, czy w przypadku najniższych składek OC ranking miast wojewódzkich wygląda podobnie, jak po obliczeniu średniej ze wszystkich ofert.
„Po uwzględnieniu ofert od najtańszego ubezpieczyciela okazało się, że w dalszym ciągu najmniej przyjazny cenowo dla kierowców jest Gdańsk i Wrocław” - podaje Paweł Kuczyński, prezes porównywarki ubezpieczeniowej Ubea.pl.
OC kierowcy w styczniu: gdzie najtaniej
Podobieństwa widzimy również po drugiej stronie cenowej skali. Tak samo jak w przypadku poprzednich „wojewódzkich” analiz, niskim poziomem składek OC w styczniu 2022 r. cechowały się cztery mniejsze ośrodki miejskie - Kielce, Opole, Rzeszów i Toruń. Jeżeli obliczymy średnią najniższą składkę OC oferowaną trzem przykładowym kierowcom, to cenowy ranking miast wojewódzkich będzie wyglądał następująco:
- Kielce - 786 zł
- Opole - 805 zł
- Rzeszów - 805 zł
- Toruń - 805 zł
- Lublin - 824 zł
- Olsztyn - 824 zł
- Białystok - 843 zł
- Katowice - 843 zł
- Gorzów Wlk. - 863 zł
- Zielona Góra - 863 zł
- Kraków - 901 zł
- Bydgoszcz - 939 zł
- Łódź - 958 zł
- Szczecin - 958 zł
- Poznań - 997 zł
- Warszawa - 997 zł
- Gdańsk - 1 054 zł
- Wrocław - 1 096 zł
Podobna kolejność miast w klasyfikacji dotyczącej średniego i minimalnego kosztu OC potwierdza, że zakłady ubezpieczeniowe posługują się dość zbliżonymi kryteriami podczas ustalania składki. Mowa o statystykach na temat wcześniejszej szkodowości w poszczególnych miastach.
„Różnice składkowe mogą wiązać się m.in. z faktem, że jedno towarzystwo ubezpieczeń chce bardziej niż inne zniechęcić kierowców generujących większe ryzyko do zakupu obowiązkowego OC” - wyjaśnia Andrzej Prajsnar, ekspert porównywarki ubezpieczeniowej Ubea.pl.

Nie ma zatem mowy o niesprawiedliwym traktowaniu mieszkańców poszczególnych miast (np. Gdańska i Wrocławia) jako zbiorowości.
- Jeżeli na skutek pozytywnych zmian komunikacyjnych wypadkowość w „drogich” ośrodkach miejskich spadnie, to taka poprawa przełożyły się na poziom składek OC. W tym kontekście, pod pojęciem wypadkowości trzeba rozumieć również małe stłuczki, które są zdecydowanie częstsze niż poważniejsze zdarzenia drogowe - podsumowuje Paweł Kuczyński, prezes porównywarki ubezpieczeniowej Ubea.pl.
