Ceny ropy w USA mogą zaliczyć dramatyczny rekord

Maciej Badowski
Opracowanie:
Ceny ropy na giełdzie paliw w Nowym Jorku rosną w piątek, ale zmierzają do zakończenia tygodnia na minusie ósmy raz z rzędu.
Ceny ropy na giełdzie paliw w Nowym Jorku rosną w piątek, ale zmierzają do zakończenia tygodnia na minusie ósmy raz z rzędu. Engin Akyurt/ pexels
Ceny ropy na światowych rynkach, mimo piątkowych wzrostów, zmierzają do zakończenia tygodnia na minusie po raz ósmy z rzędu. Inwestorzy są zaniepokojeni niestabilną polityką handlową USA, która wprowadza zmienność i niepewność na rynki.

Wzrosty cen ropy na giełdzie w Nowym Jorku

Ceny ropy na giełdzie paliw w Nowym Jorku wykazują wzrosty, jednak nie są one wystarczające, by odwrócić trend spadkowy trwający już osiem tygodni. Baryłka ropy West Texas Intermediate (WTI) w dostawach na kwiecień wzrosła o 1,2 proc., osiągając cenę 67,34 USD. Z kolei cena ropy Brent na maj wzrosła o 1 proc., osiągając 70,60 USD za baryłkę.

Mimo tych wzrostów, WTI jest na drodze do odnotowania najdłuższego okresu spadków od sierpnia 2015 roku. Brent również zmierza ku czwartemu tygodniowemu spadkowi z rzędu. Analitycy wskazują, że niestabilność na rynkach jest wynikiem napięć geopolitycznych oraz niepewności związanej z polityką handlową USA.

– Większość prognoz cenowych w krótkim okresie była na minusie, ale napięcia geopolityczne nadal mogą powodować zakłócenia w dostawach – napisali analitycy ANZ w raporcie.

Prognozy i napięcia na rynku ropy

Analitycy przewidują, że słabsze bilanse w drugiej połowie roku mogą spowodować spadek ceny ropy Brent do 70 USD za baryłkę do końca roku. Jednakże, cła na kanadyjską ropę naftową oraz rosnące zakłócenia w dostawach z Iranu i Wenezueli utrzymują napięcie na rynku.

Międzynarodowa Agencja Energetyczna (IEA) ostrzegła, że globalna podaż ropy może przekroczyć popyt o około 600 tys. baryłek dziennie w tym roku. Jest to spowodowane wzrostem produkcji napędzanym przez USA oraz słabszym niż oczekiwano globalnym popytem.

– Warunki makroekonomiczne, na których opierają się nasze prognozy popytu na ropę, pogorszyły się w ciągu ostatniego miesiąca, ponieważ napięcia handlowe między USA a kilkoma innymi krajami wzrosły – podała IEA, co skłoniło ją do obniżenia szacunków wzrostu popytu na ropę w I kw. 2025 r.

Geopolityka a rynek ropy

Na sytuację na rynku ropy wpływają również wydarzenia geopolityczne. Prezydent Rosji, Władimir Putin, wyraził poparcie dla amerykańskiej propozycji zakończenia konfliktu na Ukrainie metodami pokojowymi. Jednakże, podkreślił, że jakiekolwiek zawieszenie broni powinno prowadzić do „trwałego pokoju”.

– Słabe poparcie Rosji dla 30-dniowego zawieszenia broni z Ukrainą zmniejszyło zaufanie do możliwości jego zawarcia w krótkim okresie. Istnieje przekonanie, że USA nie zniosą sankcji, dopóki nie uzgodnią zawieszenia broni – powiedział analityk rynku IG Tony Sycamore.

Sankcje i ich wpływ na rynek

Administracja prezydenta USA Donalda Trumpa nie przedłużyła zwolnienia z sankcji, które pozwalało na transakcje z rosyjskimi bankami dotyczące obrotu rosyjskimi nośnikami energii. Decyzja o wygaśnięciu tej luki została podjęta jeszcze przez administrację Joe Bidena i wygasła we wtorek. Dodatkowo, Biały Dom nałożył sankcje na irańskiego ministra ds. ropy naftowej oraz na wiele firm i statków wykorzystywanych do transportu ropy naftowej należącej do OPEC.

Nasila się globalna wojna handlowa, która wywołała niepewność na rynkach finansowych i obawy o recesję. Prezydent USA Donald Trump zagroził nałożeniem 200-proc. cła na wino, koniak i inne alkohole importowane z Europy, co dodatkowo komplikuje sytuację.

Wszystkie te czynniki wpływają na niestabilność rynku ropy, a inwestorzy z niepokojem obserwują rozwój wydarzeń, które mogą mieć długofalowe konsekwencje dla globalnej gospodarki.

źródło: PAP

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu