Spis treści
79 proc. Polaków potwierdza, że na swoją emeryturę odkłada jedynie tyle, ile wymaga od nich prawo. W praktyce są to tylko emerytalne składki ZUS, wynika z badania przeprowadzonego przez IBRiS na zlecenie Santander Consumer Banku.
Ostatnie takie badanie przeprowadzono w 2021 r. W tamtym czasie 76 proc. przyznało, że nie dokłada pieniędzy na emeryturę. Ankietę przeprowadzono wtedy na potrzeby raportu Santander Consumer Banku „Czy pandemia zmieniła podejście Polaków do świadomości finansowej?”.
20 proc. Polaków dodatkowo oszczędza na emeryturę. W jakiej formie?
Jak wynika z badania, na emeryturę najczęściej odkładamy przy pomocy Pracowniczych Planów Kapitałowych (38 proc.). Następne w kolejności znalazły się:
- IKE (15 proc.),
- IKZE (11 proc.),
- konto bieżące w banku (13 proc.),
- rachunek oszczędnościowy lub lokata (12 proc.),
- kupno złota (10 proc.),
- kupno obligacji (9 proc.),
- inwestycje w akcje spółek giełdowych (4 proc.),
- inwestycje w jednostki uczestnictwa TFI (4 proc.).
Oni odkładają na emeryturę. Kim są osoby, które myślą już o swojej emeryturze?
Wśród badanych, którzy obecnie nie oszczędzają na emeryturę poza obowiązującymi składkami, znalazło się najwięcej kobiet (82 proc.) i mieszkańców średnich miast do 250 tys. osób (92 proc.). W tej grupie przeważali również respondenci z wykształceniem podstawowym (96 proc.) oraz zarabiający poniżej 4 000 złotych netto, czytamy na blog.santanderconsumer.pl.
Wśród tych, co oszczędzają, najwięcej jest 30-latków.
- Aż 45 proc. z nich odpowiedziało, że zbiera dodatkowe pieniądze na jesień życia. Jest to zmiana w porównaniu z badaniem z 2021 roku, gdzie samodzielnie na ten cel odkładało 26 proc. Polaków z tej grupy wiekowej. Na przeciwległym biegunie znalazły się osoby między 18 a 29 rokiem życia. Jedynie 19 proc. ankietowanych w tym wieku odpowiedziało, że oszczędza na emeryturę poza obowiązującymi składkami - dowiadujemy się z blog.santanderconsumer.pl.