Postępy w realizacji KPO
Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz podkreśla, że realizacja KPO przebiega zgodnie z planem.
–Do tej pory ponad 93 proc. wszystkich środków jest w naborach, podpisanych jest ponad 630 tys. umów i przekroczyliśmy półmetek, jeśli chodzi o składanie wniosków o płatność. W sumie jest 9, a my właśnie złożyliśmy 4. i 5 – podała.
W ciągu roku do Polski wpłynęło 67 mld zł, a złożone wnioski mogą przynieść kolejne 30 mld zł. To znaczący krok naprzód w realizacji planu, który ma na celu odbudowę gospodarki po pandemii.
Minister Pełczyńska-Nałęcz zaznacza, że w przyszłym roku czekają nas dwie rewizje. Pierwsza z nich dotyczyć będzie 4. i 5. wniosku, a druga, większa, będzie miała charakter techniczny i odbędzie się w połowie roku.
Przekładanie środków z KPO. Nowe priorytety
Minister funduszy i polityki regionalnej wskazuje na konieczność elastycznego podejścia do alokacji środków.
– To będzie rok do zakończenia KPO - będziemy już dużo więcej wiedzieć, gdzie są inwestycje, w przypadku których nie dało się nadrobić tego 2-letniego opóźnienia, a gdzie są inwestycje, które mają jeszcze większy potencjał i sens – będziemy trochę przekładać środki z szufladki do szufladki – wyjaśniła.
Przekładanie środków może rozpocząć się w drugiej połowie roku, w ramach drugiej rewizji. Możliwe jest przesunięcie środków pożyczkowych z zielonych pożyczek dla samorządów na transformację energetyczną, co jest odpowiedzią na duże zainteresowanie tym obszarem.
– W pożyczkach idziemy w takim stopniu, w jakim jest popyt i w związku z tym jeżeli cała ta pula (40 mld zł) nie zostanie wykorzystana, to my mamy sposób, żeby nie została ona zmarnowana – ona będzie przekierowana na inne instrumenty pożyczkowe, np. inwestycje w infrastrukturę energetyczną – oceniła.
Minister Pełczyńska-Nałęcz wymienia kilka kluczowych obszarów, w których środki zostaną wydatkowane. – Wśród inwestycji z potencjałem, gdzie środki zostaną wydatkowane, wymieniła gospodarkę społeczną, przebudowę tzw. czarnych punktów na drogach – wskazała.
Dodatkowo, resort planuje przesunięcie środków na ocieplenie szkół.– Wiemy od początku, że nie da rady nadrobić opóźnienia we wskaźniku pokrycia 80 proc. obszaru Polski ogólnymi planami przestrzennymi. Tu będziemy rozmawiać z Komisją w 2025 roku i modyfikować wskaźniki – dodała.
Negocjacje z Komisją Europejską
Jednym z kluczowych elementów KPO jest kwestia oskładkowania umów cywilnoprawnych. – Są natomiast inne reformy, które będą miały dobre efekty, więc toczymy rozmowę merytoryczną z KE jako negocjatorzy – wyjaśniła.
Minister podkreśla, że obecny polski rząd nie widzi celowości tego rozwiązania, obawiając się negatywnego wpływu na rynek pracy. W zamian proponowane są alternatywne rozwiązania, takie jak wzmocnienie kompetencji Państwowej Inspekcji Pracy oraz korzystniejsze dla pracowników naliczanie stażu pracy.
– Chodzi o bardziej korzystne dla pracowników naliczanie stażu pracy z różnych rodzajów umów – dodała.
Wnioski o płatność i fundusze strukturalne
Pomimo trwających negocjacji, minister Pełczyńska-Nałęcz zapewnia, że wnioski o płatność zostaną wypłacone. – Zostały one złożone i będą wypłacone – wskazała.
Dodatkowo, Polska otrzymała już znaczne środki z unijnych funduszy polityki spójności na lata 2021-2027. – W 2024 r. oprócz tego, że spłynęło 67 mld zł z KPO, spłynęło ponad 20 mld zł środków z polityki spójności na podstawie wniosków o refinansowanie projektów – dodała.
Rok 2024 zapowiada się jako rekordowy pod względem inwestycji z funduszy europejskich, co stanowi istotny krok w kierunku odbudowy i rozwoju polskiej gospodarki.
– W przyszłym roku będziemy mieli rekordowy rok inwestycyjny z funduszy europejskich, bo będzie to ponad 90 mld zł z KPO i kolejne ponad 30 mld zł z funduszy strukturalnych – zapowiedziała.
Przyszłość KPO i funduszy europejskich w Polsce rysuje się obiecująco, z naciskiem na elastyczność i dostosowanie do zmieniających się potrzeb inwestycyjnych.
źródło: PAP
