Zespół ds deregulacji działa na kilku poziomach: analizuje propozycje obywateli, selekcjonuje najbardziej obiecujące z nich, konsultuje z ekspertami i prawnikami, a następnie kieruje do komitetu sterującego, w skład którego wchodzą przedstawiciele największych organizacji biznesowych w Polsce. Pomysły, które przejdą te etapy, trafiają do zespołu rządowego pod kierownictwem ministra Macieja Berka.
14 tys. zgłoszonych pomysłów, z czego 2,5 tys. zakwalifikowano do analizy.
31 zespołów tematycznych, w których pracuje 600 wolontariuszy.
Ponad 200 propozycji przekazanych stronie rządowej, z czego 60% przyjęto bez uwag, 25% z drobnymi korektami, a tylko 15% odrzucono.
To efekty dotychczasowe,oczywiście nie poprzestajemy na nich, dlatego, że naszym celem jest tworzenie lepszego prawa, a absurdów w przepisach nie brakuje – mówi Adam Malinowski.
Deregulacja energetyki i sądownictwa
Zespół „Sprawdzamy” kładzie szczególny nacisk na energetykę i prawo budowlane. Jednym z przykładów koniecznych uproszczeń jest uzyskiwanie zgód na budowę instalacji OZE. Budowa biogazowni trwa rok a procedury nawet kilka lat. Celem deregulacji jest wprowadzenie tzw. „milczącej zgody” – jeśli urząd nie wyda decyzji w określonym czasie, zgoda będzie udzielona automatycznie.
W sądownictwie proponuje się m.in. przenoszenie spraw z zatłoczonych sądów do mniej obłożonych, wzmocnienie roli mediacji, a także większe zaangażowanie notariuszy w sprawy cywilne. Choć sztuczna inteligencja jeszcze nie przejmuje orzekania, to proste technologie mogą już teraz usprawnić system.
Wśród tematów dominują też podatki. Jednym z postulatów jest podniesienie limitu zwolnienia z VAT z obecnych 200 tys. zł do 350 tys. zł – zgodnie z poziomem inflacji i możliwościami prawnymi UE. Inny przykład to rezygnacja z obowiązku drukowania paragonów przy płatności elektronicznej – w duchu ekologii i cyfryzacji.
Ochrona przed lobbingiem
Projekt stosuje sześciostopniowy system weryfikacji, który ma zapobiegać forsowaniu interesów wąskich grup. Pomysły analizowane są przez ekspertów, prawników, komitet sterujący oraz poddawane ocenie społeczną na stronie internetowej. Ostateczne decyzje podejmuje zespół rządowy.
Zespół „Sprawdzamy” postawił sobie ambitny cel – do końca planuje maja przekazać rządowi 400–500 propozycji zmian prawnych.
Jak podkreśla Adam Malinowski: może stać się liderem w dziedzinie prostoty prawa i efektywności administracyjnej – jeśli tylko wykorzysta obecną szansę.
